Radni nie przyjęli uchwały ws. wsparcia finansowego na rzecz spółki MBM. Oznacza to, że mieszkania na razie nie powstaną. Radni opozycyjni mają wiele zastrzeżeń dot. pomysłu budownictwa mieszkaniowego w proponowanej formie.
Dyskusja nad tym punktem obrad Rady Miasta zdominowała całą sesję, ale większość rady nie poparła projektu uchwały. Dokument dawał możliwość wniesienia przez miasto wkładu pieniężnego na rzecz spółki, tym samym podwyższenie kapitału zakładowego spółki, który miał stanowić zabezpieczenie finansowe dla banku.
Jak mówi prezes Zarządu MBM Katarzyna Figel-Stolcman – działalność spółki dedykowana jest osobom, która już wychodzą poza jurysdykcję finansową osób kwalifikujących się na lokale komunalne, ale jeszcze nie łapą się takie na przydzielenie kredytu z banku. Jako przykład podała np. osoby młode, nie mające zdolności kredytowej, lub osoby starsze nie spełniające kryterium wieku w przypadku finansowania przez bank.
Również dużą rolę zwolennicy pomysłu MBM upatrywali w migracji osób z zasobów gminnych, czyli lokali socjalnych, a którzy nie mają zaległości w opłacaniu czynszu. Dzięki temu osoby te zwolniłyby lokale socjalne przenosząc się do nowych mieszkań. Jednocześnie podwyższając komfort życia.
Radni opozycyjni, mając większość w radzie, byli zdecydowanie przeciwni rozwiązaniom jakie ofertuje MBM. Głównym zarzutem wobec nowych mieszkań były zbyt wysokie koszty.
Jak mówi radny Jarosław Chmielewski – jesteśmy za budownictwem, ale nie w takiej formie i to wielokrotnie powtarzaliśmy od samego początku. Wcześniej proponował on rozwiązanie, że te pierwsze 5 mln lepiej byłoby dać na zakup mieszkań. Jego zdaniem kwoty zaproponowane w ramach MBM o wiele przekraczają wartości rynkowe.
Innego zdania jest Krzysztof Kukucki, który uważa, że program jest bardzo dobrym rozwiązaniem. Niestety decyzją większości radnych konieczne będzie inne rozwiązanie.
Mówimy o sytuacji, w której bank sobie zażyczył zabezpieczenia, w przypadku gdyby nie było osób chętnych na wynajem z dojściem do własności. Takiego zagrożenia nie ma, bo na 50 mieszkań, które mają powstać na il. Stodólnej jest ponad 60 rodzin chętnych – mówi radny Kukucki.
Spółka MBM będzie szukać innych rozwiązań, natomiast może być tak, że radni będą musieli podejmować również decyzje i w tych przypadkach. Piątkowa decyzja radnych oddaliła inwestycję o kolejnych kilka miesięcy, jak uważa prezes Zarządu MBM.
Zgodnie z informacją jaką przekazano podczas sesji Rady Miasta od miesiąca kwietnia 2018r. do spółki MBM wpłynęły 62 wnioski na inwestycję – najem z dojściem do własności oraz 332 wnioski na inwestycję w formule najmu. Planowana ilość lokali – 50 oraz jeden lokal użytkowy. Prognozowana cena wybudowania za 1 m2 – 2483,77 zł. Prognozowany koszt wykupu lokalu po 5 latach – 3338,97 zł m/2. Na cenę składają się koszty budowy, gruntu, rezerwy, prowizji od kredytu, odsetek od kredytu.
Komentarze (1)