W środę 14 lutego w kolejnym meczu kontrolnym Lider Włocławek pokonał Łokietka Petrokan Brześć Kujawski 2:1 (0:1).
Był to czwarty sparing podopiecznych Dariusza Kopczyńskiego na boisku ze sztuczna nawierzchnią. Tym razem przeciwnikiem był piątoligowiec za między Łokietek Petrokan Brześć Kujawski, którego grającym trenerem jest doświadczony piłkarz Billy Abbott. W drużynie z Brześcia dobrze spisywali się taktycznie młodzi piłkarze, tzn. juniorzy grający już w zespole seniorów. Co prawda Lider od początku dyktował warunki gry, ale był bezradny wobec dobrej taktyki Łokietka.
Pierwszą bramkę w 35 minucie spotkania dla przyjezdnych strzelił z rzutu karnego Rafał Matusiak, który w polu karnym był sfaulowany przez Daniela Kowalskiego. Jedenastkę pewnie wykonał sam pokrzywdzony. Mimo usilnych starań ze strony Lidera, do przerwy utrzymała się jednobramkowa przewaga drużyny z Brześcia.
Po zmianie stron, coraz częściej piłkarze Lidera zagrażali bramce Łokietka. W 60 minucie wyrównał Tomasz Szablewski, który jak wiadomo najczęściej strzela bramki z główki. Nie inaczej było tym razem. W samej końcówce zwycięską bramkę na 2:1 w 85 minucie strzelił pozyskany z Kujawianki Izbica Kujawska Maciej Lewandowski, który nie dał najmniejszych szans w sytuacji sam na sam bramkarzowi Petrokanu. Zwycięstwo zasłużone dla Lidera, ale nie przyszło tak łatwo jak np. z Kujawiakiem Kowal. Podopieczni Dariusza Kopczyńskiego mieli dużo cięższą przeprawę, ale po części sami byli sobie winni, że zdołali strzelić tylko dwie bramki. Za dużo popełniali błędów oraz za dużo mieli strat.
Tekst i fot. Wojciech Nawrocki.
Komentarze (0)