Mieszkaniec. 2018-09-28 16:18:53
Mamy bardzo oszczędnego prezesa Spółdzielni,zimno w mieszkaniach,wychłodzone po niskich tem, w nocy,ogrzewania nie włączą.Ludzie-dzieci chorują,kogo stać ogrzewa farelką.Ale personel tak kłamie i broni prezesa,że ich kłamstwa się nie pokrywają,Podobno trzeba kupić termometr,zaprosić na noc pracownika,żeby stwierdził,jak zimno.Zapewnie prezes siedzi w ciepłym domku i liczy oszczędności,dziś nawet szybko skończył pracę,może zimno w biurze.