Mafioza 2019-05-11 21:37:17
Bylam dzisiaj swiadkiem bojki w mix moda we wzorcowni we Wloclawku gdzie dwoch mezczyzn ktorzy przyszli krasc zaczeli wszczynac awanture o to ze wlascicielka chciala zrobic im zdjecie poniewaz rozpoznala ich jako zlodzieji ktorzy kradli kilka dni wczesniej jeden z nich dal zrobic sobie zdjecie drugi z nich zaczal sie awanturowac i ublizac wlascielce na tle rasiostowskim poniewaz pochodzila z Chini glownie porozumiewala sie w jezyku chinskim . Kiedy przyszla ochrona sklepu niereagowala na to ze chlopak prowokuje do bojki co faktycznie skonczylo sie bijatyka bo zaczepial chinczyka i jako pierwszy go kopnal wiec skoczylo sie na rekoczynach a ochrona tylko stala i sie temu przygladala a koles ktory prowokowal zadzwonil na policje bo mial znajomego policjanta. Robil wszystko aby chinczykow zmieszac z blotem i oskarzyc o bobicie. Po co jest ochrona we wzorcowni skoro niereaguje na takie rzeczy mimo iz klienci sklepu wyrazali slownie swoje oburzenie postawa ochrony wzorcowni ktora stala i sie tylko przygladala. Tylko dlatego ze klienci sklepu zaczeli sie bulwersowac to jeden z ochroniarzy postanowil w delikatny sposob ich rozdzielic co niezapobieglo dalszym prowokacjom bojki zlodzieja w kierunku chinczyka i jego zony. Dziwi mnie to ze nikt z ochrony niezadzwonil na policje tylko zrobil to sam zlodziej twierdzac ze ma znajomego w policji i on tu zrobi porzadek. I jak tu miec zaufanie do policji. To wkoncu po co i jakie prawa ma ochrona we wzorcowni?!