
Od początku września trwa ogólnopolska kampania PZU „Mistrzu zwolnij", której partnerem jest Polska Policja. Jak pokazują dane, to właśnie prędkość jest główną przyczyną wypadków drogowych. W ramach trwającej kampanii prewencyjnej policjanci z Włocławka podejmują stanowcze działania wobec tych, którzy nie przestrzegają limitów prędkości.
Inicjatywa PZU ma na celu budowanie kultury społecznej, w której reagowanie na niebezpieczne sytuacje staje się normą, a nie wyjątkiem. Poprzez działania prewencyjne PZU chce dążyć do zmniejszenia liczby wypadków drogowych, poprawy bezpieczeństwa na drogach oraz wzrostu świadomości kierowców o skutkach nadmiernej prędkości. Czasami jednak sytuacje na drodze wymagają zdecydowanych i surowych w konsekwencjach działań wobec tych, którzy za nic biorą sobie obowiązujące przepisy.
Policjanci włocławskiego ruchu drogowego nie tylko uświadamiają kierowców o bezpieczeństwie na drodze, ale również wyciągają konsekwencje wobec łamiących przepisy. Tylko jednego dnia (26.09.2025) mundurowi zatrzymali dwóm kierującym prawo jazdy na okres 3 miesięcy z powodu znacznego przekroczenia prędkości w obszarze zabudowanym.
W pierwszym przypadku 25-letni kierujący pojazdem toyota jechał z prędkością 108 km/h w miejscowości Narty (gm. Lubień Kujawski), gdzie obowiązywała go „pięćdziesiątka".
Taki sam los podzielił kolejny kierujący zatrzymany do kontroli drogowej przez policjantów ruchu drogowego w miejscowości Śmiłowice (gm. Choceń). W tym przypadku 38-letni kierujący oplem jechał w obszarze zabudowanym z prędkością 101 km/h, to o 51 km/h więcej niż zezwalają na to przepisy.
Policjanci za przekroczenie prędkości nałożyli na kierowców mandaty karne w wysokości 1 500 złotych i 13 punktów karnych. Kolejną konsekwencją takiego zachowania na drodze były zatrzymane przez mundurowych prawa jazdy. Przez najbliższe 3-miesiące obaj kierowcy muszą się przesiąść na miejsce pasażera.
(inf. prasowa KMP Włocławek)
Komentarze (0)