
Uczniowie włocławskiego „Chemika” mogli przekonać się dziś o bogactwie azjatyckiej kuchni i dowiedzieć się, jak zainspirować się jej niewątpliwym kolorytem i odmiennością. W szkole rozpoczęły się dwudniowe warsztaty dla uczniów klas gastronomicznych realizowane we współpracy z firmą LEE KUM KEE.
LEE KUM KEE to wiodący producent sosów (chińskich i azjatyckich), którego produkty znaleźć możemy w ponad 100 krajach na całym świecie. Co sprawiło, że mająca siedzibę w Hongkongu firma zaangażowała się w projekt we włocławskiej szkole? Pomysł pojawił się w głowie absolwentki Zespołu Szkół Chemicznych Magdaleny Nowok, która obecnie pełni funkcje kierownicze w branży gastronomicznej na wyspach brytyjskich. To ona wyszła z inicjatywą zorganizowania warsztatów w placówce. Pomysł szybko przekuł się w rzeczywistość. Przez dwa dni uczniowie „Chemika” mogą zdobywać nowe, cenne doświadczenia pod okiem Tomasza Królikowskiego, doświadczonego szefa kuchni i doradcy kulinarnego, związanego z azjatycką marką.
Mamy nadzieję, że nasza młodzież uzyska wiedzę i pewne doświadczenie w zakresie przygotowywania potraw kuchni azjatyckiej. To jest na pewno fajna sprawa, bo szkolenie jest praktyczne (…) dla uczniów naszej szkoły w różnym wieku, od pierwszej do piątej klasy. Mamy tutaj szefa kuchni Tomasza Królikowskiego, który stara się przekazać te wszystkie informacje i zarazić sztuką kulinarną – mówił dyrektor placówki Maciej Kowalczyk – Dzięki temu nasi absolwenci mają w przyszłości olbrzymią szansę na to, żeby osiągnąć sukces zawodowy – podkreślał.
Na to, jak istotna jest praktyczna nauka i szlifowanie umiejętności zawodowych pod okiem osób od lat związanych z branżą gastronomiczną wskazywała także Monika Jabłońska.
Dla nas, jako dla samorządu, który wspiera kształcenie zawodowe, ważne jest to, że to kształcenie praktyczne ma różne oblicza, bardzo ciekawe – mówiła zastępczyni prezydenta miasta.
Entuzjazmu z możliwości pracy z młodymi adeptami sztuki kulinarnej nie krył Tomasz Królikowski, który wskazywał, ze to właśnie w tym wieku i na tym etapie kształcenia zaczyna się „historia” przyszłych kucharzy:
To tutaj należy pomóc uwolnić i uaktywnić te wszystkie geny, które odpowiadają za kreowanie fantastycznego jedzenia – wskazywał - Moim zadaniem jest zainspirować młodzież, aby, kiedy wyjdą ze swoich skorupek i powstaną z nich „szefowie” kucharze, żeby zainspirować ich do działania.
Uczestnicy warsztatów otrzymali pamiątkowe dyplomy i upominki. Nie zabrakło też konkursowej rywalizacji. Jury oceniało sposób wykonania i podania dań, oraz, rzecz jasna ich smak.
Komentarze (0)