
Dzielnicowy z Włocławka, za każdym razem będąc po służbie, już dwukrotnie zatrzymał 38-latka, który w tym samym sklepie dokonał kradzieży artykułów chemicznych i spożywczych. Swoim zachowaniem mundurowy pokazał, że policjantem jest się zawsze, nawet po służbie. Jego nieustępliwość, w tym przypadku jest godna podziwu.
Aspirant Szymon Szczęśniak na co dzień pełni funkcję dzielnicowego w Komendzie Miejskiej Policji we Włocławku. Kiedy zdejmuje mundur, kończąc pracę, udowodnił, że cały czas czuje się policjantem i reaguje na różnego typu sytuacje.
W dwóch przypadkach tj. 28 maja i 5 czerwca, będąc już po służbie, zauważył, jak ten sam mężczyzna, dwa razy, w tym samym sklepie przy ulicy Płockiej we Włocławku, dokonał kradzieży i próbował opuścić sklep nie płacąc za towar.
Widząc taką sytuację za każdym razem funkcjonariusz zareagował i po ujęciu 38-latka wzywał policjantów będących w patrolu. W pierwszym przypadku włocławianin dokonał kradzieży 10 sztuk kapsułek do zmywania, a za drugim- 3 opakowań kawy o łącznej wartości 717 złotych. Policjanci ukarali 38-latka, w każdym przypadku, mandatem za popełnione wykroczenia.
Trzeba przyznać, że policjant był nieustępliwy, a jego determinacja pokazała, że kradzież się kompletnie nie opłaca.
(inf. prasowa KKP Włocławek)
Komentarze (0)