Borys Piotrowski pomimo odrobiny pecha dobrze zaprezentował się podczas kolejnej rundy wyścigów górskich MPAC Junior Cup. Jedenastoletni włocławianin w dalszym ciągu plasuje się w czołówce tego licznie obsadzonego cyklu dla młodych kierowców.
Utalentowany rajdowiec z Kujaw aktualnie zajmuje siódme miejsce w gronie aż 21 uczestników pucharu MPAC Junior Cup, który towarzyszy cyklowi BSK TECH Wyścigi Górskie. Niewiele brakowało, żeby w miniony weekend na kultowej trasie w rejonie Rościszowa i Walimia po raz kolejny uplasował się w czołówce zawodów, zdobył następne cenne punkty i jeszcze bardziej przesunął się w górę klasyfikacji generalnej. Niestety, pechowe potrącenie jednej z szykan kosztowało go aż 30 sekund kary i tym samym przesunięcie z piątej na trzynastą pozycję w gronie 19 startujących.
Pomimo zakończenia zawodów na pechowym, trzynastym miejscu zarówno młody kierowca, jak i jego zespół znaleźli sporo pozytywów związanych z tym startem.
Przede wszystkim cieszy bardzo cenna nauka, którą Borys zebrał w trakcie tej imprezy – podkreśla Ariel Piotrowski, ojciec i jednocześnie menedżer zawodnika. - Każdy przejechany kilometr w przypadku tak młodych zawodników jest po prostu bezcenny. Te doświadczenie z pewnością będzie procentowało w przyszłości, tym bardziej, że ta trasa jest słynnym klasykiem, który pojawia się nie tylko w wyścigach górskich, ale i w rajdach. Sam w tym miejscu przed laty niejednokrotnie ścigałem się w rundach Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski. Borys zapewne też jeszcze nieraz powróci w te miejsce. Poza tym cieszy nas tempo. Niewiele brakowało, żeby Borys po raz kolejny uplasował się w czołówce zawodów, mimo że należy do najmłodszych uczestników tego cyklu.
Do końca sezonu MPAC Junior Cup pozostały jeszcze dwie rundy, Kolejna odbędzie się na Dolnym Śląsku 25 sierpnia. Tydzień później, 01 września, Borys Piotrowski gościnnie zaprezentuje się w trakcie największego festiwalu motoryzacyjnego w północnej części Polski, jednego z największych tego typu plenerowych wydarzeń w kraju, czyli AUTO MOTO SHOW Toruń 2024. Pod koniec września zakończy rywalizację w wyścigach górskich i powróci do walki w torowym cyklu Time Attack Trophy oraz towarzyszącym mu superpucharze Rallyshop.pl Super Trophy.
(materiały prasowe zespołu)
Tekst: Tomasz Niejadlik / Ariel Rally Team
Fot.: Ariel Rally Team (nadesłane)
Komentarze (0)