Budowa Centrum przy Krzywej Górze miała zaradzić problemom, które pojawiły się po likwidacji Izby Wytrzeźwień. Chodziło głównie o odciążenie Szpitalnego Oddziału Ratunkowego, na który często trafiali nietrzeźwi mieszkańcy. Założenie było jednak takie, by Centrum oferowało szerszą pomoc niż zlikwidowana w 2013 roku Izba. Przy Krzywej Górze, oprócz lekarza i ratowników medycznych, dostępni są również terapeuci. Po miesiącu od uruchomienia Centrum obsłużyło 70 pacjentów.
Ponad 80% osób, które trafiły do Centrum Wsparcia Dla Osób w Kryzysie, skorzystało z pomocy terapeuty – mówi Marek Wojtkowski, prezydent Włocławka. I dodaje: – Zależało nam na tym, by oprócz doraźnego działania, Centrum oferowało wsparcie psychologiczne. Takim wsparciem w przyszłości będą objęte również osoby, które mają problemy np. z uzależnieniem cyfrowym. Niewykluczone, że w ramach profilaktyki, pracownicy Centrum pojawią się na pogadankach w szkołach, by opowiedzieć dzieciom i młodzieży o ryzykach częstego i niekontrolowanego korzystania z telefonu czy komputera.
Centrum spełnia swoją rolę w kontekście odciążenia Szpitalnego Oddziału Ratunkowego. Uruchomienie placówki spowodowało, że Wojewódzki Szpital Specjalistyczny we Włocławku zyskał partnera w walce ze skutkami niejednokrotnie wieloletniego nałogu.
Wiele osób z uwagi na ilość spożytego alkoholu musi trafić najpierw na SOR, przy czym dotychczas osoby te w SOR pozostawały, a obecnie dzięki współpracy z Centrum mamy możliwość przekazana ich w dobre ręce, gdy zawartość alkoholu we krwi spadnie poniżej norm wyznaczonych jako zagrażające życiu. Jesteśmy przekonani, że tak ważny element terapii charakteryzujący Centrum, da części z tych osób szansę na wyjście z problemu – podsumowuje Karolina Welka, dyrektor włocławskiego szpitala.
Dyrekcja Centrum pracuje obecnie nad porozumieniami z ościennymi gminami. Takie porozumienia to dla gmin skuteczne rozwiązanie problemu osób nadużywających alkohol, a dla włocławskiego Centrum niższe koszty funkcjonowania.
(Inf. prasowa UM Włocławek)
Komentarze (0)