W przerwie obrad podczas dzisiejszej sesji rady miasta odbył się briefing prasowy klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości. Radni odnosili się między innymi do stawek za ciepło proponowanych przez MPEC, oraz przetargu na dostawę energii.
Przewodniczący klubu radnych Prawa i Sprawiedliwośći, Janusz Dębczyński przekazał, że ceny energii dla miasta, które przekazał prezydet miasta są przesadzone, a 7-krotne podwyżki to zwyczajne strasznie mieszkańców. W końcu dziś, rząd ogłosić ma projekt ustawy ograniczający ceny na rynku energii. Cena energii dla mieszkańców ma być zamrożona.
Ceny które dotyczą wrażliwych jednostek takich jak szkoły, szpitale, czy samorządy, czy oświetlenia miejskiego – ceny energii będą znacznie ograniczone. - mówi Janusz Dębczyński.
Radni odnieśli się także do sprawy czasowego wyłączania oświetlenia na ulicach Włocławka i związanego z tym zagrożenia bezpieczeństwa mieszkańców.
My doskonale wiemy, że umowa na energię będzie zupełnie inna, więc póki co nie ma co straszyć mieszkańców Włocławka, że w mieście będzie ciemno i będzie bardziej niebezpiecznie, niż jest. Ta sytuacja jest nie do przyjęcia – mówił radny Krzysztof Kowalski, dodając że ceny energii elektrycznej można będzie podnosić maksymalnie o 40 procent.
Poruszono również sprawe przygoowania do sezonu zimowego przez Miejskie Przedsiębiorstwo Energii Cieplnej we Włocławku. Według nich wypowiedzi prezesa spółki na temat braku środków na zakup węgla są nieprofesjonalne.
Pamiętam gdy sam pracowałem w MPECu, już w styczniu na początku roku przygotowywaliśmy się do sezonu zimowego. Nie powinień pisać do mieszkańców że nie posiada środków, czeka na podpisanie umowy z Bankiem Gospodarstwa Krajowego, który pożyczy MPECowi pieniądze na zakup węgla – mówi Józef Mazierski, radny PiS
Dodatkowo, klub radnych nie poparł rady miasta w sprawie zaciągnięcia kredytu na około 100 milionów złotych w Banku Gospodarstwa Krajowego. Według Prawa i Sprawiedliwości, w obecnej chwili, czekając na rozwiązania rządowe, jest zbyt wcześnie na podejmowanie takiego zadłużenia, które będzie rzutować na następne pokolenia.
Prezydent odpowiedział radnym na zarzuty podczas sesji. Według niego problemem są spółki Skarbu Państwa, które narzucają zbyt duże ceny z myślą o zyskach podczas kryzysu.
30% przedsiębiorstw energetycznych takich jak MPEC, w całym kraju, nie ma zdolnośći kredytowej. Niektóre stoją na skraju utraty płynności finansowej. 70% tych przedsiębiorstw nie poradzi sobie bez pomocy rządowej. Pojawiła się jakaś obietnica, pojawiły się opłaty jak za dawnych czasów, przed 89 rokiem. To już przerabialiśmy. Może niedługo wprowadzimy kartki na węgiel, bo jest to bardzo realne. (…) Nawet w ostatnich 3 miesiącach, kiedy mamy do czynienia z kryzysem węglowym, eksport przekracza o 1/3 więcej niż import. - komentuje prezydent miasta, Marek Wojtkowski.
Komentarze (0)