Janusz Bisaga. Twarze i potwarze

2022-09-14 16:27:15, Q4


kiedy 2022-09-18 | 15:00 gdzie Muzeum Stanisława Noakowskiego w Nieszawie

18 września 2022 roku w Muzeum Stanisława Noakowskiego w Nieszawie o godz. 15.00 zostanie otwarta wystawa rzeźby i płaskorzeźby włocławskiego artysty rzeźbiarza pt. „Janusz Bisaga. Twarze i potwarze”. Zapraszamy.

Janusz Henryk Bisaga - urodzony dwa dni przed wigilią Bożego Narodzenia w 1966 roku w Chorzowie. Zbudowany z tych samych atomów i cząsteczek co wszyscy Ślązacy, lecz po miesiącu rodzice przywieźli go z Górnego Śląska do stolicy Kujaw. Mieszka i pracuje we Włocławku. Studiował na Akademii Rolniczo-Technicznej w Olsztynie. Po uzyskaniu dyplomu szybko „przebranżowił się” i od końca 1990 roku prowadzi pracownię ceramiki artystycznej, współpracując ze swoim ojcem Antonim Bisagą. W roku 2016 przyjęty do toruńskiego oddziału Związku Polskich Artystów Plastyków. Obecnie, oprócz prowadzenia swojej działalności, jest zatrudniony w Centrum Kultury „Browar B.” na stanowisku instruktor artystyczny w pracowni ceramiki oraz zajmuje się wystawiennictwem w kilku galeriach. Brał udział w wielu wystawach indywidualnych i zbiorowych w Polsce. Swoją twórczość prezentował również w Niemczech i Czechach. Należał do stowarzyszenia artystów plastyków Nowa Grupa Kujawska. W roku 2018 otrzymał laur prezydenta miasta Włocławek w kategorii działalność twórcza. Został wyróżniony na 9. triennale sztuki organizowanym przez Galerię Sztuki Współczesnej we Włocławku. Nagrodzony przez publiczność na ostatnich XXV włocławskich impresjach artystycznych zorganizowanych przez Dobrzyńsko-Kujawskie Towarzystwo Kulturalne. Prywatnie żonaty, żona Małgorzata Anna, trójka dzieci: Bartosz, Joanna, Krystyna. Lubi podróżować, pływać kajakiem, jeździć rowerem, krytykować rzeczywistość, poznawać biografie znanych osób, pisać fraszki i wiersze, robić zdjęcia, majsterkować etc., etc...

Wystawa "Twarze i potwarze" jest zaproszeniem do rozmowy i zadania sobie kilku pytań. Jest opowieścią o portretach ludzi, których znam- realnych, którzy są obecni dzisiaj oraz tych, których już nie ma, ale ich wizerunki wryły się w naszą zbiorową pamięć. To osobista wędrówka między podobiznami osób z rodziny, znajomych, ludzi ważnych. Bo są też "potwarze", rówieśniczki twarzy. Potworzyć- znaczyło w dawnej polszczyźnie: przekształcić, zmienić. Tym określeniem nazwałem, na użytek tej wystawy, wyimaginowane, nierzeczywiste, dziwne oblicza. To jak bohaterowie i antybohaterowie. Wystawa „Twarze i potwarze” zorganizowana przez Muzeum Stanisława Noakowskiego w Nieszawie to wycinek moich obserwacji zatrzymanych w wypalonej i pomalowanej glinie

(Inf. prasowa MZKiD)

Komentarze (0)


Dodaj swój komentarz