11 września 2001 roku terroryści z Al-Kaidy zaatakowali Stany Zjednoczone. Pod gruzami WTC zginęło blisko 3 tysiące osób, wśród nich znalazły się setki spieszących na pomoc ratowników. Strażacy z Włocławka i okolic postanowili uczcić ich pamięć
W niedzielę, dokładnie o 11:09 mieszkańcy jednego z wieżowców przy ulicy Broniewskiego mieli okazję ujrzeć niecodzienny widok. Kilkudziesięciu strażaków z Włocławka i okolic przemierzało w pełnym ekwipunku klatki schodowe ich bloków wspinając się na najwyższe piętra. Celem tej akcji było upamiętnienie strażaków, ofiar zamachów z 11 września.
Pomysł narodził się w Fundacji CFBT, jest to Fundacja zajmująca się szkoleniem strażaków, profilaktyką nowotworową wśród strażaków (...) Jeśli chodzi o nas, o OSP Śmiłowice, jesteśmy organizatorem lokalnym – tłumaczy Piotr Bińkowski, naczelnik OSP w Śmiłowicach.
Druhowie i zawodowi strażacy pokonywali łącznie 110 pięter (10 wejść na najwyższe piętro bloku), tyle ile liczyły sobie „bliźniacze wieże” w Nowym Jorku.
W wydarzeniu uczestniczyło 24 strażaków. Wśród nich znaleźli się przedstawiciele OSP z powiatru włocławskiego oraz zawodowi strażacy z włocławskich Jednostek Ratowniczo-Gaśniczych, nie zabrakło też druhów z powiatu aleksandrowskiego.
Akcja, oprócz upamiętnienia strażaków z Nowego Jorku ma jeszcze jeden cel, ma podkreślić rolę profilaktyki nowotworowej w tym niebezpiecznym zawodzie. Strażacy na co dzień, podczas działań, mogą mieć wszak kontakt z licznymi substancjami chemicznymi, w tym tymi, które uznaje się za rakotwórcze. Jaki ma to związek z ofiarami zamachów z 11 września? Wbrew pozorom duży. Pod gruzami WTC zginęło ponad 300 funkcjonariuszy służb mundurowych, jednak to nie jedyne ofiary tej tragedii. W kolejnych latach wielu ratowników zmagało się z chorobami nowotworowymi na skutek kontaktu z azbestem, który został użyty podczas budowy wież.
Komentarze (0)