W Zespole Szkół Chemicznych we Włocławku podsumowano konkurs gastronomiczny. Uczniowie wykonywali potrawy związane z Wielkanocą.
To jeden z wielu konkursów gastronomicznych które odbywają się na terenie włocławskiego Chemika. To szansa dla uczniów aby zaprezentować siebie i swoje dania przed profesjonalistami, a także posłuchać ich cennych rad. Tym razem skupiono się na nadchodzących Świętach Wielkanocnych.
Szukamy tradycji, czyli tego co było, ale jednocześnie łączymy z nowoczesnością. W kuchni są coraz wyższe poprzeczki, młodzież chce uczyć się czegoś więcej, konsumenci też oczekują coraz to więcej. Tutaj wraca się do korzeni, ale z nutą nowości – mówi Sylwia Wojtczak, nauczycielka przedmiotów gastronomicznych w ZSCH.
Uczniowie zgotowali jury bardzo trudne zadanie. Przed werdyktem, na stołach wystawiono pasztety, żury, jaja faszerowane, mazurki i babki. Niektóre również w wersji wegańskiej.
Bardzo frapuje mnie pasztet wegański. Jestem ciekaw tego smaku, tego warzywnego przedstawienia pasztetu, który tradycyjne przecież robi się z królika, czy z innych mięs. - komentował przed oceną dań Mariusz Kieszkowski, naczelnik wydziału rolnictwa i ochrony środowiska w Starostwie Powiatowym we Włocławku.
W konkursie brali udział uczniowie od klas pierwszych, aż do klas trzecich. 17 zespołów, po dwóch uczniów w każdym.
Za najsmaczniejszą i najbardziej oddającą tradycję Świąt Wielkiej Nocy uznano mazurek kajmakowy z kremem orzechowym w wykonaniu uczennic klasy 3 PŻ Kaliny Pasternak i Karoliny Rogiewicz.
Komentarze (0)