Pierwszy mecz Anwilu Włocławek w kolejce Energa Basket Ligi okazał się zwycięski. Rottweilery pokonały na wyjeździe Polski Cukier Pszczółkę Start Lublin 75:64.
Obie drużyny, jak to zwykle bywa na samym początku sezonu, nie prezentowała się najlepiej w ofensywie, co rzutowało na stosunkowo niski wynik na samym początku spotkania. Po pierwszych 10 minutach rozgrywki, na prowadzenie wyszedł jednak Start, który dzięki rzutowi za 3 punkty Bartłomieja Pelczara prowadził 15:14.
Po przerwie mecz nadal był dość wyrównany, jednak dzięki Joahanowi Matthewsowi Anwil zdobył przewagę, która została odrobiona dzięki Mateuszowi Kostrzewskiemi i Doronowi Lambie. Włocławianie odpowiadali bardzo szybko - serią 7:0 - i po kontrze Mathewsa ponownie byli lepsi. Kolejne trafienie Amerykanina sprawiło, że wynik po pierwszej połowie prowadził Anwil, z wynikiem 36:33.
Kluczową postacią podczas starcia Anwilu ze Startem był jednak były zawodnik drużyny z Lublina – Kamil Łączyński. Zdobył 15 punktów, 8 asyst, 6 zbiórek, 3 przechwyty i 4/5 z dystansu
Z uwagi na faule zbyt wiele w tym meczu nie pograł Bigby-Williams, a co za tym idzie naprawdę solidną porcję minut otrzymał Szymon Szewczyk. Weteran w ważnym momencie zaliczył asystę do Kyndalla Dykesa, a potem trafił trójkę na +10.
Ostatecznie, zespół z Włocławka pokonał swoich przeciwników, kończąc spotkanie z wynikiem 75:64.
Kolejne spotkanie Anwilu Włocławek w EBL już 11 września, podczas to którego zmierzą się oni z Enea Zastal BC Zielona Góra
Anwil: Kamil Łączyński 15, Szymon Szewczyk 14, Kyndall Dykes 14, Luke Petrasek 12, James Bell 7, Jonah Mathews 7, Kavell Bigby-Williams 4, Maciej Bojanowski 2, Sebastian Kowalczyk 0, Marcin Woroniecki 0, Alex Olesiński 0, Rafał Komenda 0.
Start: Tweety Carter 12, Jimmie Taylor 11, Mateusz Kostrzewski 9, Mateusz Dziemba 9, Doron Lamb 7, Damian Jeszke 5, Thomas Davis 4, Bartłomiej Pelczar 3, Roman Szymański 2, Quento DeCosey 2.
Komentarze (0)