7 lipca zakończyły się starania miasta o pozyskanie środków z programu „Rozwój Lokalny”. Do Włocławka trafi 3,5 miliona euro. Symboliczny czek na tę kwotę odebrał w Warszawe prezydent Marek Wojtkowski.
255 miast z całej Polski mogło starać się o rządowe wsparcie w ramach programu „Rozwój Lokalny”. To te miejscowości, które borykają się z problemami demograficznymi, czy też społecznymi. Zdecydowana większość, bo 212, zdecydowała się walczyć o te dodatkowe środki. Ostatecznie, na finiszu, 29 spośród nich otrzyma wsparcie z Funduszy Norweskich.
Wszystkie miasta, które uczestniczyły w tym programie wykonały bardzo ciężką pracę – podkreślał wiceminister funduszy i polityki regionalnej Waldemar Buda – To był zupełnie inny grant, zupełnie inny program. Delegowaliśmy ekspertów, którzy pracowali z miastami, którzy przygotowywali strategię rozwoju instytucjonalnego, dopiero na tej podstawie były budowane komponenty, które mogłyby być zbudowane. Ta praca nawet wśród miast, które przeszły do drugiego etapu, 54 miast, nawet tych, które nie są beneficjentami, myślę że bardzo mocno z tego skorzystają, poprzez to, że stworzyły pewną diagnozę sytuacji w mieście – dodawał.
Tak też było w przypadku Włocławka. Prace nad pozyskaniem środków z Funduszy Norweskich toczyły się od 1,5 roku, kiedy został powołany zespół pod kierownictwem zastępcy prezydenta, Krzysztofa Kukuckiego, który miał przygotować koncepcję, pozwalającą na ubieganie się o grant.
To były chyba najtrudniej pozyskane pieniądze w naszej karierze. Rzeczywiście, pracowało kilka zespołów pod przewodnictwem mojego zastępcy, ale efekt jest najważniejszy. Rzeczywiście miasto Włocławek jest tym miastem, w którym nie brakuje problemów – mówił prezydent Marek Wojtkowski – Problem powszechny dla wielu tego typu miast w Polsce to utrata mieszkańców, niestety notujemy spadek liczby mieszkańców, ale naszym zadaniem jest te niekorzystna tendencje zatrzymać. Środki pozyskiwane z różnych źródeł mają poprawić komfort życia mieszkańców w naszym mieście, poprawić jakość życia.
Jak dodał prezydent ratusz już zaplanował na co wyda pozyskaną kwotę, jednak nie zdradził szczegółów ich wydatkowania. Wiemy jedynie, że projektów jest kilka i dotyczą one między innymi ekologii i rewitalizacji Śródmieścia.
Marek Wojtkowski podkreślił też, że w staraniach o pozyskanie środków z Funduszy Norweskich miasto wspierała też wiceminister rolnictwa Anna Gembicka. Włocławska parlamentarzystka podkreślała, że środki pozyskane w ramach rządowego programu to szansa dla miast, które podobnie jak Włocławek, borykają się z wieloma problemami, których jednym ze źródeł jest reforma administracyjna i utrata statusu stolicy województwa:
W przypadku tych byłych miast wojewódzkich ten problem jest bardzo silny, dlatego tym bardziej chciałabym serdecznie pogratulować władzom Włocławka i podziękować także Panu Ministrowi Budzie za to, że wniosek znalazł aprobatę w ministerstwie, że został pozytywnie oceniony. (…) Te pieniądze są bardzo Włocławkowi potrzebne, na pewno zostaną bardzo dobrze wydatkowane. - mówiła Anna Gembicka
Fundusze Norweski, których beneficjentem został Włocławek, to forma bezzwrotnej pomocy przekazywanej przez Islandię, Norwegię i Liechtenstein członkom Unii europejskiej. W zamian za przekazywane środki, państwa te mogą korzystać z rynku wewnętrznego UE, choć nie są członkami organizacji.
fo.: screen facebook.com/MinisterstwoFunduszyiPolitykiRegionalnej
Komentarze (0)