Na zewnątrz kościołów, z zachowaniem koniecznych środków ostrożności. Tak wyglądało święcenie pokarmów w Wielką Sobotę. W kościele św. Stanisława BM na włocławskim Południu stało się jednak zadość tradycji – ponownie odbyła się tam „Motoświęconka”.
W minionych latach, przed pandemią, pod włocławskim kościołem spotkać można było dziesiątki jednośladów i ich właścicieli. W tym roku,ze zrozumiałych względów uroczystość miała dużo skromniejszy charakter, jednak tradycji stało się zadość.
Pasje w życiu człowieka są bardzo ważne. Gdy przeplatają się poprzez religijne inklinacje i zamiłowania duchowe- przynoszą dobre owoce – wyjaśnia ks. Sławomir Deręgowski, proboszcz parafii.
Ta wspólna pasja od wielu lat gromadzi zmotoryzowanych w kościele przy ulicy Wiejskiej. Organizatorami wydarzenia są członkowie grupy ATH MotoClub Włocławek, którzy po rocznej przerwie spowodowanej zeszłorocznym lockdownem powrócili do tej tradycji:
W zeszłym roku święciliśmy pokarmy przed ekranami telewizorów, laptopów, czy telefonów. Teraz możemy się spotykać, ale spotykamy się w okrojonym gronie. (…) Ludzie pragną tej bliskości, pragną zbliżyć się do siebie -zwraca uwagę Robert Jędrzejewski z ATH MotoClub.
Wielka Sobota, to w religii katolickiej czas odwiedzin Grobu Pańskiego. W tym dniu wierni święcą także pokarmy na stół wielkanocny. W parafiach, w tym roku, te tradycyjne spotkania odbyły się poza murami świątyń. Tak było nie tylko w kościele przy ulicy Wiejskiej, ale także w parafii Ducha Świętego, gdzie także gościliśmy z aparatem.
Zbliżająca się Wielkanoc to także czas życzeń. Redakcja Q4.pl życzy wszystkim czytelnikom przede wszystkim zdrowych ale też spokojnych i radosnych świąt w gronie najbliższych. Pogody ducha na co dzień i nadziei na lepsze jutro.
Komentarze (0)