Tragiczny wypadek podczas morsowania w Jeziorze Urszulewskim. 46-letni mężczyzna próbował przepłynąć pod lodem między przeręblami, niestety nie wydostał się na powierzchnie.
Z roku na rok, coraz więcej Polaków decyduje się na morsowanie. Kąpiele w zimnej wodzie przynoszą ze sobą wiele korzyści; wspomagają układ krążenia, czy pomagają zwalczać stany zapalne. Niemniej jednak, warto pamiętać, że każda taka wyprawa wymaga ostrożności i odpowiedniego przygotowania. Do śmiertelnego wypadku doszło w Urszulewie, obok Rypina.
Według wstępnych ustaleń, w czasie gdy doszło do tragedii, część grupy morsów kąpała się w przeręblach Jeziora Urszulewskiego, a inni ogrzewali się przy ognisku. Jeden z mężczyzn próbował przepłynąć pod taflą lodu, między przeręblami oddalonymi od siebie o około 4 metry.
Niestety, w trakcie nurkowania, stracił on orientacje w zimnej wodzie i utknął pod lodem. Po zawiadomieniu odpowiednich służb, na miejscu pojawiły się trzy zastępy strażaków, oraz grupa wodno-nurkowa. Mimo podjętej próby reanimacji, 46-latka, który przebywał pod lodem około dwóch godzin nie udało się uratować.
Image by Andrej Goncharov from Pixabay
Komentarze (0)