Już dzisiaj, o godzinie 22:00 na kanale Polsat Play zostanie wyświetlony premierowy odcinek Poszukiwaczy Historii. Na zaproszenie grupy poszukiwawczo-ratowniczej „SCUBAMANIAK”, twórcy programu odwiedzili Łomżę, aby wyjaśnić pewną miejscową legendę. Aby to uczynić, zmuszeni byli zejść pod wodę. Zwykle kiedy Poszukiwacze Historii schodzą pod wodę, czynią to przy walnej pomocy ekipy nurków roboczo zwanej "Marianami z Włocławka". Tym razem nie było inaczej.
W XVII wieku, podczas trwania Potopu Szwedzkiego, Szwedzi mieli przechodzić przez most, którego filary miały zostać podpiłowane przez Polaków. Pod wpływem ciężaru amunicji oraz całego umundurowania, most miał się zawalić, a z topielców powstać wyspa na rzece.
Redaktor programu "Poszukiwacze Historii", Olaf Popkiewicz wyjaśnia od razu, że prawda jest zupełnie inna, i związana jest z epizodem powstania listopadowego. Podczas polskiej ofensywy, oddziały rosyjskie zmuszone były do odwrotu na drugą stronę Narwi. W trakcie odwrotu, Rosjanie postanowili spalić mosty, a także zatopić barki wraz ze zgromadzonym na nich zaopatrzeniem, których nie mogli wyładować. Transport został zatopiony w obawie przed tym, że dostanie się w ręce polskie.
Mimo, iż zaopatrzenie zatopione zostało już 20 maja 1831 roku, a jego część już dawno została wyłowiona przez mieszkańców, dzięki pomocy Marianów z Włocławka udało się odnaleźć dużo ciekawych artefaktów spoczywających na dnie Narwi.
Jakie skarby wyłowiono z rzeki? Tego przekonacie się oglądając dzisiejszy odcinek Poszukiwaczy Historii.
Image by David Mark from Pixabay
Komentarze (0)