Trudno mówić o ataku zimy, kiedy skromne opady śniegu utrzymują się na ziemi ledwie przez kilka godzin. Niemniej biały puch, nawet w tej niewielkiej ilości, może mocno utrudnić podróżowanie. Po raz pierwszy tej zimy na ulice miasta wyruszyły więc pługopiaskarki.
Tej zimy na śnieg musieliśmy czekać bardzo długo i pojawił się zaledwie na kilka godzin. Nawet jednak tak niewielkie opady mogą znacząco wpłynąć na bezpieczeństwo na drogach. Od pierwszego grudnia, kiedy fizycznie rozpoczęła się „akcja zima”, pojazdy PGK Saniko (która to firma jest odpowiedzialna za zimowe utrzymanie dróg) pozostawały w stanie gotowości. Dziś po raz pierwszy wyruszyły na ulice.
Czekaliśmy długo na te opady śniegu. Jednak kiedy się pojawiły reakcja była szybka. Jak tylko śnieg zaczął padać, jeszcze przed godziną 6:00, 9 naszych pługopiaskarek wyjechało na ulice miasta i zaczęło te ulice posypywać piaskiem z solą i zgarniać z ulic śnieg i błoto pośniegowe – mówi Krzysztof Szaradowski z PGK Saniko.
Choć Saniko jest w stanie wysłać na ulice aż 19 pługopiaskarek, dziś nie było to konieczne. Opady sprawiły, że do odśnieżania, oprócz tych pojazdów, skierowano jednak dodatkowo sprzęt do odśnieżania chodników i dróg rowerowych, oraz ekipy odśnieżające przystanki komunikacji miejskiej.
Zimową akcją utrzymania objętych jest we Włocławku 200 ulic.
Często mieszkańcy wychodzą przed dom i widzą, że ulica nie jest jeszcze odśnieżona, ale mieszkają na jakiejś ulicy osiedlowej. Natomiast w pierwszej kolejności odśnieżamy te ulice, które stanowią główne szlaki komunikacyjne miasta, potem ulice międzyosiedlowe i na końcu te małe uliczki osiedlowe – tłumaczy Krzysztof Szaradowski – Warto też podkreślić, że nie wszystkie ulice są włączone w program odśnieżania – dodaje.
Łącznie zimowym utrzymaniem objętych jest 150 kilometrów dróg we Włocławku. Dziś rano pojawiło się na nich 40 ton soli z 400 jakie dotąd zgromadziła firma. Jednak lada chwila zapasy te powiększą się o kolejnych 200 ton.
Komentarze (0)