W ręce policjantów wpadł pijany kierowca zatrzymany przez przypadkową osobę. 60-letniemu mężczyźnie grozić może do 2 lat pozbawienia wolności.
Wczoraj (16.11.2020) po godzinie 18 zostaliśmy powiadomieni o ujęciu przez świadka kierującego mitsubishi, który spowodował kolizję na parkingu przy ulicy Bajecznej we Włocławku i próbował odjechać. Z relacji świadka wynikało także, że od kierowcy wyczuwalna była silna woń alkoholu. Patrol mundurowych po dotarciu przejął mężczyznę i przeprowadził badanie trzeźwości. Urządzenie wykazało u 60-letniego mieszkańca Włocławka prawie 2 promile alkoholu w organizmie. Policjanci ustalili, że kierowca mitsubishi podczas wykonywania manewru zawracania na parkingu uderzył w zaparkowany pojazd, po czym próbował odjechać. Świadek widząc zachowanie kierowcy wyciągnął go z pojazdu i przytrzymał do czasu przyjazdu zaalarmowanych policjantów.
Na szczęście, dzięki reakcji przypadkowego świadka, nietrzeźwy włocławianin nie mógł kontynuować dalszej jazdy. Za spowodowanie kolizji drogowej sprawca został ukarany mandatem karnym, natomiast za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości odpowie on przed sądem. Za tak nieodpowiedzialne zachowanie może mu grozić kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności.
(Informacja prasowa KMP Włocławek)
Komentarze (0)