Klub Koszykówki Włocławek poinformował o rozwiązaniu kontraktu z Tre Busseyem. Obwodowy gracz włocławian od początku sezonu nie spełniał pokładanych w nim oczekiwań. Tego ruchu ze strony klubu oczekiwano od dłuższego czasu.
Tre Bussey trafił do włocławskiego klubu przed tym sezonem Energa Basket Ligi, jako ten, którego zapamiętano z bardzo dobrych występów w Polpharmie Starogard Gdański. Niestety, potwierdziły się obawy części komentatorów, że gracz, który dotąd występował w słabszych klubach, gdzie siłą rzeczy spełniał rolę lidera, w Anwilu będzie miał kłopot z odnalezieniem się na parkiecie. W bieżącym sezonie w ciągu (średnio) 10 minut spędzonych na parkiecie zdobywał zaledwie 2,6 punku i notował 1,2 asysty oraz 1,6 straty. Trudno więc się dziwić, że po tym kiedy do składu Rottweilerów dołączył Ivan Almeida Tre Bussey był pierwszym, którego typowano do odejścia z klubu w sytuacji, gdy dysponuje on aż 7 zawodnikami z zagranicznym paszportem (przy limicie 6 graczy).
Tak też się stało. Dziś KK Włocławek poinformował w komunikacie o rozstaniu z graczem. Kontrakt rozwiązano za porozumieniem stron.
Komentarze (0)