58-letni mężczyzna nie żyje. Zginął w wyniku wypadku do którego doszło na terenie jednej z fabryk papierniczych działających w naszym mieście. Strażacy przez 15 minut starali się uwolnić zakleszczonego pracownika.
Informacja o wypadku dotarła do Państwowej Straży Pożarnej tuż przed godziną 7:00 rano. Do wypadku miało dojść przy ulicy Łęgskiej. Zadysponowane na miejsce zastępy strażaków musiały użyć specjalistycznego sprzętu by uwolnić pracownika z pułapki.
Stwierdzono, że pracownik zakładu został wkręcony w taśmociąg, który prawdopodobnie dostarcza makulaturę do specjalnej kadzi, która jest elementem procesu technologicznego – relacjonuje bryg. mgr inż. Dariusz Krysiński, dowódca Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 1 – Przy pomocy specjalistycznego sprzętu udało im się wydobyć unieruchomionego i zakleszczonego mężczyznę.
Akcja wydobywania 58-latka trwała kwadrans, między innymi usunięto część elementów konstrukcyjnych na miejscu zdarzenia. Kiedy strażakom udało się go uwolnić, poszkodowany został przekazany ratownikom medycznym. Niestety, okazało się, że mężczyzna zmarł w wyniku odniesionych obrażeń.
Trwa ustalanie przyczyny wypadku.
Komentarze (0)