W wielkanocny weekend mundurowi wyeliminowali z ruchu pijanego kierowcę, który dodatkowo gnał przez obszar zabudowany z prędkością 110 km/h. Jego los podzieliło także dwóch innych amatorów szybkiej jazdy, zatrzymanych wcześniej do kontroli. Natomiast tuż przed świętami w piątek policjanci zatrzymali trzech nietrzeźwych kierujących, w tym dwóch po spowodowaniu kolizji. Z kolei w sobotę w ręce stróżów prawa wpadło dwóch kierujących pomimo sądowego zakazu. Doszło także do wypadku drogowego, w którym jedna osoba została ranna.
Tuż przed rozpoczęciem weekendu, w piątek (10.04.2020) rano, włocławscy funkcjonariusze zostali skierowani na rondo Falbanka, gdzie 32-latek kierujący volkswagenem nie zachował bezpiecznej odległości między pojazdami i uderzył w tył poprzedzającego go renault. Właściciel uderzonego pojazdu zwrócił uwagę na dziwne zachowanie i bełkotliwą mowę siedzącego za kierownicą volkswagena. Funkcjonariusze, którzy przybyli na miejsce, potwierdzili jego przypuszczenia. 32-latek miał ponad 4 promile alkoholu w organizmie. Do mężczyzny, z uwagi na stan upojenia alkoholowego, wezwano karetę pogotowia, która nie stwierdziła konieczności jego hospitalizacji. Spędził on noc w policyjnej celi, a wkrótce odpowie za spowodowanie kolizji oraz jazdę po pijanemu.
Do innej kolizji z nietrzeźwym kierującym doszło wieczorem na skrzyżowaniu ulic Okrężnej i Leśnej. Kierujący motorowerem 54-latek w trakcie skręcania w prawo uderzył w jadące ul. Leśną audi. Badanie motorowerzysty wykazało, że miał ponad 1,7 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna został ukarany mandatem za spowodowanie kolizji, natomiast za jazdę po pijanemu odpowie przed sądem.
Z kolei po godz. 22 funkcjonariusze zostali skierowani do m. Osiek, gdzie wg zgłoszenia nietrzeźwy mężczyzna ma kierować pojazdem alfa romeo. Na miejscu mundurowi ustalili, że mieszkaniec gm. Fabianki, będąc pod wpływem alkoholu, postanowił przeparkować swoje samochody. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, jakiekolwiek prowadzenie pojazdu mechanicznego w takim stanie, w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym jest zabronione pod groźbą kary. Badanie alkomatem wykazało, że 39-latek miał około 1,7 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna wkrótce stanie przed sądem.
Następnego dnia w sobotę (11.04.2020) dzielnicowy z Brześcia Kujawskiego zatrzymał wieczorem do kontroli na ul. Kolejowej rozpędzone audi. Jak się okazało, siedzący za kierownicą 20-latek miał zakaz prowadzenia pojazdów nie wyposażonych w blokadę alkoholową. Auto, którym jechał, nie posiadało takiej obowiązkowej blokady. Mieszkaniec Izbicy Kujawskiej będzie się tłumaczył przed sądem.
Natomiast na ul. Szpichlernej we Włocławku mundurowi zwrócili uwagę na skodę z niesprawnym oświetleniem. Po zatrzymaniu auta do kontroli okazało się, że siedzący „za kółkiem" 27-latek ma zakaz prowadzenia pojazdów, a samochód nie posiada obowiązkowej polisy OC ani badań technicznych. Policjanci zatrzymali dowód rejestracyjny od auta oraz skierowani pismo do ubezpieczeniowego funduszu gwarancyjnego z uwagi na brak polisy. Natomiast za złamanie zakazu prowadzenia pojazdu mężczyzna odpowie przed sądem.
Tuż przed północą dyżurny włocławskiej jednostki został poinformowany o zdarzeniu drogowym na obwodnicy Kowala. Jak wstępnie ustalili policjanci, kierujący bmw 27-latek jadący z Włocławka nie dostosował prędkości do warunków ruchu, w wyniku czego zjechał na wysepkę rozdzielającą dwa kierunki ruchu, następnie uderzył w znak drogowy i skarpę ziemi, po czym dachował. Mieszkaniec Włocławka został przetransportowany z obrażeniami ciała do szpitala, gdzie m.in. pobrano mu krew do badań. Mężczyzna podróżował sam i jak ustalili mundurowi, nie posiadał uprawnień do kierowania. Przyczyny i okoliczności tego zdarzenia wyjaśni policyjne postępowanie.
Z kolei w niedzielę (12.04.2020) funkcjonariusze patrolujący rejon m. Szpetal Górny zatrzymali przed południem do kontroli opla, który przekroczył dozwoloną prędkość w obszarze zabudowanym o 60 km/h. Po otwarciu drzwi policjanci wyczuli od siedzącego za kierownicą 47-latka woń alkoholu. Badanie potwierdziło, że mieszkaniec gm. Fabianki był pijany. Miał około 1,3 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna stracił prawo jazdy, a za przekroczenie prędkości został dodatkowo ukarany mandatem. Natomiast za jazdę po pijanemu odpowie przed sądem.
Prawo jazdy straciło także trzech innych kierujących, którzy gnali przez obszar zabudowany z prędkością o ponad 50 km/h większą niż powinni. W piątek (10.04) na ul. Toruńskiej kierujący oplem 29-latek rozpędził się do 132 km/h. Z kolei w sobotę (11.04) 49-latek siedzący za kierownicą bmw jechał z prędkością 102 km/h przez m. Kaliska. Natomiast u 38-latka kierującego oplem policyjne mierniki na ul. Chopina we Włocławku wykazały aż 131 km/h.
Za zbyt szybką jazdę w obszarze zabudowanym kierujący stracili już prawo jazdy na 3 miesiące i zostali ukarani wysokimi mandatami karnymi. Natomiast kierujący, którzy usiedli „za kółko" po pijanemu, muszą liczyć się z konsekwencjami w postaci wysokiej grzywny, zakazu prowadzenia pojazdów i możliwością pozbawienia wolności do lat 2. Z kolei wszystkim tym, którzy złamali sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, grozi do 5 lat za kratami.
(Inf. prasowa KMP Włocławek)
Komentarze (0)