Frekwencja na poziomie 58,62 % we Włocławku i 50,29% w powiecie włocławskim. 6 mandatów poselskich dla Prawa i Sprawiedliwości, 4 dla Koalicji Obywatelskiej, 2 dla Lewicy i jeden dla Polskiego Stronnictwa Ludowego i Kukiz. Oto wyborczy werdykt w regionie.
Niezwykle krótka i intensywna kampania wyborcza nie przyniosła zaskakujących rozstrzygnięć. Wybory w okręgu nr 5 (toruńsko-włocławskim) wygrywa PiS uzyskując 40,38 % głosów, na drugim miejscu uplasowała się Koalicja Obywatelska z 26,42 % głosów. Podium wyborczego wyścigu zamyka Lewica, z wynikiem 14,83 %. Do sejmu swojego przedstawiciela wprowadziła też koalicja PSL i Kukiz, która zdobyła 10,88 % głosów. Próg wyborczy przekroczyła też Konfederacja, jednak wynik na poziomie 6,33 % nie pozwolił na zdobycie mandatu w regionie.
Wynik w samym Włocławku jednak był podobny. Także i w naszym mieście wybory wygrał PiS, uzyskując wynik 34,17, drugie miejsce dla KO, która przekonała do siebie 29,10 % wyborców. Wyraźnie wyższy niż w regionie i w całym kraju był wynik osiągnięty we Włocławku przez Lewicę. Na koalicję zdecydowało się zagłosować 23,51 % wyborców. Wynik 5,87 % osiągnęła Konfederacja, tuż za nią PSL – 5,53%.
Taki rozkład głosów pozwolił na zdobycie sześciu miejsc w Sejmie przez PiS. Mandaty otrzymali: Jan Krzysztof Ardanowski, Zbigniew Girzyński, Iwona Michałek, Mariusz Kałużny oraz włocławianki: Joanna Borowiak i Anna Gembicka.
W sejmie nie znajdą się niestety inni mieszkańcy naszego miasta, startujący z innych komitetów. Z list KO, na Wiejskiej zasiądą: Arkadiusz Myrcha, Tomasz Lenz, Józef Szymański i Iwona Hartwich. Z list Lewicy – Joanna Scheuring-Wielgus i Robert Kwiatkowski. Listę parlamentarzystów w okręgu nr 5 zamyka Paweł Szramka (PSL/Kukiz)
O dużym pechu mogą mówić Krystian Łuczak i Piotr Kowal. Pierwszy, startując z listy KO zdobył 10 366 głosów, zajmując piąte miejsce, tuż za Iwoną Hartwich, która zdobyła ich 10 865. Podobna sytuacja miała miejsce na listach Lewicy. Tu, pierwszą osobą na liście tych, którzy mandatu nie zdobyli był Piotr Kowal. Jego 9 617 głosów nie przełożyło się na wyborczy sukces. Na liście Lewicy bezkonkurencyjna okazała się Joanna Scheuring-Wielgus. Torunianka, która w poprzednich wyborach została posłanka Nowoczesnej, tym razem zdobyła aż 26 092 głosy. O połowę mniej (13 940) zgromadził, niezwiązany z regionem lider listy – Robert Kwiatkowski, który jednak nie okazał się „wyborczą lokomotywą” koalicji.
Komentarze (0)