Jak już informowaliśmy Włocławek walczył będzie o miano rowerowej stolicy Polski. Do rywalizacji o tytuł stanęło 20 miast z całego kraju. Znamy już szczegóły tego projektu. Jak "wykręcać kilometry" dla miasta poinformował wczoraj ratusz.
Przypomnijmy, zabawa rozpoczyna się już 1 września i potrwa do końca miesiąca. Mieszkańcy miast biorących udział w konkursie będą „kręcić kilometry” na rowerowym siodełku. Ten, kto w tej konkurencji okaże się najlepszy, do tego powędruje tytuł. Liczbę kilometrów mierzyć będzie specjalna aplikacja opracowana w Bydgoszczy. Każdy może ją zainstalować na swoim smartfonie i wesprzeć wybrane miasto. Jak dokładnie to zrobić?
Korzystanie z aplikacji jest bajecznie proste i nie wymaga wielkiego wysiłku ze strony użytkownika. Oczywiście, na początek należy ją ściągnąć na swój telefon. Bez problemu znajdziemy ją w sklepach Google Play i App Store. Mogą więc z niej korzystać zarówno użytkownicy smartfonów z systemem Android, jak i tych funkcjonujących w oparciu o iOS. Kiedy aplikacja już znalazła się na naszym telefonie, musimy jeszcze wykonać kilka prostych kroków:
- zarejestrować się w aplikacji
- wybrać miasto (dla którego będziemy „kręcić kilometry”)
- wybieramy podgrupę w ramach miasta ( możemy też stworzyć własną, lub też wybrać podgrupę ogólną)
I to już niemal wszystko. Niemal. Musimy jednak pamiętać, by każdorazowo, przy okazji rowerowej przejażdżki, uruchomić aplikację. Od tej pory system będzie zliczał przejechane przez nas kilometry i zapisywał je na „koncie” wybranego przez nas miasta. Co ważne, kilometry zliczane są także poza jego granicami. Co to dokładnie oznacza?
Można jeździć na całym świecie, wszędzie tam gdzie docierają mapy elektroniczne – tłumaczy Łukasz Pszczółkowski, dyrektor Wydziału Sportu i Turystyki miejskiego ratusza – Czyli, jeśli ktoś ma na przykład brata, siostrę, ciocię, wujka, w Stanach Zjednoczonych czy Australii, którzy sympatyzują z naszym miastem, sympatyzują z Włocławkiem, wiecie, że dużo jeżdżą, to ich też można zachęcić, żeby na swoich smartfonach zainstalowali aplikację.
Podsumowanie akcji nastąpi na koniec września. Co warto podkreślić szanse na zwycięstwo ma każde miasto biorące udział w rywalizacji, niezależnie od liczby mieszkańców i w ślad za tym potencjalnych rowerzystów. Przejechane kilometry zostaną bowiem przeliczone przez specjalny algorytm uwzględniający także inne zmienne.
Każdy będzie mógł zdobywać te kilometry na rzecz miasta – zachęca do udziału w zabawie Barbara Moraczewska, zastępczyni prezydenta, która jak podkreśla sama jest zapaloną rowerzystką – Dla wszystkich uczestników mamy też niespodzianki, ale szczególnie dla tych, którzy wykręcą najwięcej kilometrów. Będą to ciekawe i wartościowe nagrody, jak i vouchery. Ufundowane przez firmę Jamróz.
Stawką w rywalizacji jest puchar przechodni. W przypadku zwycięstwa w trzech kolejnych latach, miasto otrzyma go już na stałe. Warto też wspomnieć, że udział w kacji ma także wymiar praktyczny. Dzięki danym zgromadzonym przez aplikację powstaną "mapy ciepła" pokazujące między innymi najczęściej wybierane przez rowerzystów trasy. Te iformacje mogą być pomocne dla ratusza, choćby przy okazji projektowania nowych ścieżek rowerowych.
Komentarze (0)