Dziewczynka pozostawiona w oknie życia - stan dziecka jest 'bardzo dobry'

2019-07-17 15:47:45, Maciej Kowalczyk

Wczoraj, po godzinie 21:00, po raz drugi od roku 2011, kiedy powstało włocławskie okno życia w Domu Generalnym Zgromadzenia Sióstr Wspólnej Pracy od Niepokalanej Maryi , w pomieszczeniach zajmowanych przez siostry, rozległ się dzwonek sygnalizujący, że w oknie przy ulicy Wojska Polskiego ktoś pozostawił niemowlę. Noworodkiem okazała się dziewczynka.

Jak mówi siostra Agata Błaszczyk, wikaria generalna Zgromadzenia, po raz pierwszy okno zostało wykorzystane w roku 2015. Także wtedy siostry odebrały z niego pozostawioną dziewczynkę. Wczoraj dzwonek rozległ się kiedy dyżur miała siostra Monika Grzegorowska, to ona usłyszała alarm i to ona odebrała pozostawione w oknie życia niemowlę.

Powiedziała mi tylko tyle, że dziewczynka po prostu słodko tam spała. Nie płakała. Dopiero później, kiedy siostra Monika ją wzięła po „dziecięcemu sobie pokwiliła, jak to dziecko – relacjonuje siostra Agata Błaszczyk, dodając, że dziecko było najedzone i „ogólnie dobrym stanie”.

Te słowa potwierdza zastępca dyrektora włocławskiego szpitala, do którego trafiło dziecko:

Na miejsce udał się zespół ratownictwa medycznego. Stwierdził, że na miejscu jest noworodek, płci żeńskiej, na szczęście w dobrym stanie – mówi Krzysztof Szczepański.

Dziecko trafiło na oddział noworodkowy lecznicy, przeszło niezbędne badania, które potwierdziły jego stan zdrowia, jak dodaje dyrektor, także i waga urodzeniowa dziecka jest „bardzo dobra” - 3,560 kg.

W tej chwili policja podjęła starania zmierzające do ustalenia matki dziecka. Jednocześnie także rozpoczęły się działania związane z umieszczeniem dziewczynki w placówce opiekuńczej. Pierwszym krokiem jest tu poinformowanie  Kujawsko-Pomorskiego Ośrodka Adopcyjnyego w Toruniu (co już miało miejsce) dopiero w dalszej perspektywie – ustanowienie pieczy zastępczej.

Włocławskie okno życia w Domu Generalnym Zgromadzenia Sióstr Wspólnej Pracy od Niepokalanej Maryi  znajduje się przy ulicy Wojska Polskiego. Siostry pełnią tu nieustanny, 24-godzinny dyżur.

Komentarze (1)


Beata (2019-07-18 00:26:13) Zgłoś do moderacji
Zamierzeniem Okna życia jest pozostawienie tam dziecka - anonimowo. Takie było przesłanie. Dlaczego zawsze Policja zaczyna ściganie matki, która i tak pewnie podjęła już najtrudniejszą decyzję w życiu? Pewnie miała powody. Przez takie działania dzieci lądują martwe na śmietnikach.

Dodaj swój komentarz