Wpadł na gorącym uczynku dzięki nieobojętności mieszkańca

2019-07-12 12:39:33, Maciej Kowalczyk

Przekazana informacja od mieszkańca pozwoliła na zatrzymanie sprawcy podczas włamania do samochodu. 32-latek trafił do policyjnego aresztu mając ponad 2,6 promila alkoholu w organizmie. Na drugi dzień został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut włamania do pojazdu w tzw. recydywie. Za to przestępstwo może mu teraz grozić kara do 15 lat pozbawienia wolności.

Przed godziną 19 we wtorek 9 lipca do włocławskiego dyżurnego wpłynęła informacja od mieszkańca, który widział jak mężczyzna w kominiarce chodzi w pobliżu zaparkowanego pojazdu i zagląda do jego środka. Zdarzenie miało miejsce we Włocławku na jednym z parkingu przy ulicy Toruńskiej. Natychmiast wysłani mundurowi po dojeździe zauważyli wybitą szybę w ciężarówce, a w środku kabiny mężczyznę w kominiarce i rękawiczkach. Na widok radiowozu próbował uciekać, jednak po krótkim pościgu policjanci zatrzymali sprawcę. W pobliżu ujawnili także reklamówkę z rzeczami skradzionymi z pojazdu, wśród których był telefon komórkowy wraz z ładowarką, urządzenie do poboru opłat.

Po przewiezieniu do komendy zatrzymanym okazał się 32-letni mieszkaniec Włocławka, który mając prawie 2,6 promila alkoholu w organizmie trafił do policyjnego aresztu. Śledczy ustalili także, że mężczyzna na początku roku opuścił więzienie po odbyciu kary i popełnił swój czyn w tzw. recydywie.

Wczoraj 11 lipca po zebraniu całego materiału dowodowego w sprawie włamania kryminalni doprowadzili 32-latka do prokuratury. Tam usłyszał zarzut związany z włamaniem do pojazdu, którego dokonał w recydywie, za który może mu teraz grozić kara nawet do 15 lat pozbawienia wolności. Prokurator zastosował wobec niego dozór policyjny.

(Inf. prasowa KMP Włocławek)

Komentarze (0)


Dodaj swój komentarz