PiS: Prezydent nie wykonał wyroku NSA. Ratusz odpowiada

2019-05-17 15:56:30, Maciej Kowalczyk

Radni Prawa i Sprawiedliwości zarzucają Markowi Wojtkowskiemu uchylanie się od wykonania rozstrzygnięcia nadzorczego wojewody. Sprawa dotyczy konkursu na dyrektorów placówek oświatowych i sięga 2017 roku.

W kwietniu 2017 roku ratusz przeprowadził postępowanie konkursowe, w którym wyłoniono dziewięciu dyrektorów włocławskich placówek. Konkurs dotyczył obsady stanowisk (m.in.) w II Liceum Ogólnokształcącym, III LO, Szkołach Podstawowych nr 19 i 2, Zespole Szkół Samochodowych, czy też Zespole Szkół nr 3. Komisja konkursowa dokonała wyboru, a nowi dyrektorzy objęli powierzone im stanowiska. Tu jednak rozpoczęły się problemy. 

Wojewoda Kujawsko-Pomorski uznał, że komisje powołano w sposób niewłaściwy, w ich składzie (według wojewody) wystąpiła „nadreprezentatywność” związków zawodowych działających w szkołach. Wyniki postępowań konkursowych zostały więc zaskarżone do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, który to przychylił się do jego stanowiska. Ta decyzja została zaskarżona z kolei przez włocławski ratusz do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Ten jednak podtrzymał stanowisko WSA. W rezultacie 15 kwietnia, do włocławskiego ratusza wpłynęło rozstrzygnięcie nadzorcze wojewody unieważniające zarządzenia prezydenta w sprawie powołania nowych dyrektorów (co wedle wojewody jest naturalną konsekwencją postanowienia NSA w sprawie wadliwości zarządzenia prezydenta o powołaniu komisji konkursowych . To jednak nie koniec.
14 maja prezydent Marek Wojtkowski odwołał się od tej decyzji wojewody do WSA. Sprawa więc, niejako, zaczyna się od nowa.

Radni Prawa i Sprawiedliwości na zorganizowanej wczoraj konferencji prasowej zarzucili Markowi Wojtkowskiemu uchylanie się od respektowania przepisów prawa.

Pan Prezydent, powinien w ślad za unieważnieniem zarządzenia wykonać wyrok w sprawie przeprowadzenia ponownych konkursów – mówił radny sejmiku Wojciech Jaranowski – Prezydent nie wykonał wyroku NSA, co powinien uczynić.

Niestety prezydent przyjął taką postawę brnięcia w łamaniu prawa dalej. (…) Pan Prezydent w swoich wypowiedziach publicznych często podkreśla zasadę przestrzegania prawa, konstytucji. To nijak się ma to jego działania na co dzień – dodawał radny RM Janusz Dębczyński.

Na zarzuty sformułowane przez członków Prawa i Sprawiedliwości odpowiedziała Barbara Moraczewska. Zastępczyni Marka Wojtkowskiego przyznaje, że miasto uznaje postanowienia wydane w obu instancjach sądowych. Niemniej, według niej unieważnienie konkursów, byłoby w tej chwili działaniem szkodliwym z punktu widzenia funkcjonowania placówek od dwóch lat kierowanych przez wybranych w wyniku konkursów dyrektorów. Jak podkreśla do ich pracy nie ma zastrzeżeń:

Obowiązki pełnią w sposób wzorowy. Nie ma żadnych problemów, uwag i myślę, że działania podejmowane przez tych dyrektorów w placówkach są akceptowane przez całą kadrę dydaktyczną i przez rodziców – dodaje.

Jak podkreśla zastępczyni prezydenta, już po wydaniu postanowienia przez NSA, Marek Wojtkowski trzykrotnie zwracał się do wojewody z prośbą o rozmowę, która pozwoliłaby na opracowanie rozstrzygnięcia, które pozostałoby bez wpływu na funkcjonowanie szkół. Według ratusza choć samo rozstrzygnięcie NSA dotyczące komisji konkursowych jest jednoznaczne, nie oznacza to jednak „automatycznego” unieważnienia zarządzeń powołujących dyrektorów. Wyniki postępowań konkursowych byłby według Barbary Moraczewskiej takie same, lub podobne.

Jaki będzie finał tej sprawy i czy dyrektorzy „wytrwają” na stanowiskach do końca swoich kadencji? Nie wiemy. Wiemy jednakże, że rozpoczęta właśnie procedura potrwa długo i nic nie wskazuje na to, by w najbliższej przyszłości konkursy zostały rozpisane ponownie.

Komentarze (1)


A co Wy na to? (2019-05-19 14:31:48) Zgłoś do moderacji
Funkcjonariusze publiczni z PiS dopuścili się niewykonania w przeszłości obowiązujących przepisów prawa, czym działali na szkodę prawną i materialną od 500 do 1500 osób pokrzywdzonych powyższym naruszeniem prawa. W wyniku naruszonego prawa przez niektórych członków PiS doszło, co było pierwotnym celem, do niezasadnego i z naruszeniem prawa wzbogacenia Gminy Włocławek – Urzędu Miasta Włocławek, na kwotę do kilku milionów złotych, kosztem fizycznych osób pokrzywdzonych, co w istocie było oszustwem finansowym i grabieżą prywatnych pieniędzy mieszkańców Włocławka na rzecz miasta przez niektórych, obecnych członków PiS pełniących funkcje publiczne. Fakt ten jest skutecznie ukrywany przed opinią publiczną a lokalne media nie mają odwagi o powyższym pisać i milczą.

Dodaj swój komentarz