27 marca przypada Międzynarodowy Dzień Teatru. Z tej okazji na deskach Teatru Impresaryjnego "Teatr Ludzi Upartych" przedstawił włocławskiej publiczności absolutną klasykę polskiej twórczości - "Moralność Pani Dulskiej".
Premiera przedstawienia przenoszącego widzów w przełom XIX i XX wieku, świat toczony przez kryzys moralności mieszczańskiej objawiający się nastawieniem wyłącznie na sprawy materialne, zanikiem potrzeb duchowych i kulturalnych, konserwatyzmem i ciasnotą poglądów, a zwłaszcza obłudą i fałszem.
Szczególną formą dwulicowości stało się stosowanie zasad moralnych na pokaz, posługiwanie się nimi, by oceniać i atakować innych. Gabriela Zapolska właśnie dwulicowość i kołtunerię uczyniła głównym tematem swojej gorzkiej komedii. Tak dosadnie i skutecznie, że niedługo po premierze (Kraków 1906 r.) w potocznym słowniku pojawiło się określenie „dulszczyzna”, jako synonim owej dwulicowości. Od premiery „Dulskiej” minęło ponad 100 lat, a dulszczyzna kwitnie. Wystarczy rozejrzeć się wokół. I właśnie o tym jest ten spektakl…
Spektakl wystawiony przez grupę teatralną, której historia sięga połowy XX wieku. Jego historia rozpoczeła się premierą „Domu otwartego” Michała Bałuckiego w reżyserii Mieczysława Walewskiego w roku 1952. Wtedy był to jeszcze Teatr Związku Nauczycielstwa Polskiego, nazwany dopiero później Teatrem Ludzi Upartych. Kierownictwo artystyczne zespołu pełnili kolejno: Włodzimierz Gniazdowski (w latach 1953 – 1963), Stanisław Strubiński (1963- 1964), Tadeusz Kieloch (1965 – 1975), Waldemar Manowski (1976 – 2001), Jan Polak (od 2002 r.).
Spektakl wyreżyserował Jan Polak, Na scenie wystąpili: Katarzyna Salamończyk, Katarzyna Michalska, Katarzyna Misiak, Katarzyna Maciejewska, Aleksandra Buczkowska, Julia Fryżewska, Urszula Zbonikowska, Adrian Domanowski, Paweł Rodecki.
Komentarze (0)