Angelika Szymańska – zawodniczka MKS „Olimpijczyk” Włocławek zdobyła złoty medal podczas międzynarodowego turnieju judo seniorek - International Belgian Adidas Judo Open.
Startująca w kategorii 63 kg Angelika stoczyła 7 walk, z czego 6 wygrała przed czasem. Była to najliczniej obsadzona waga w turnieju, w której wzięło udział 37 zawodniczek. W drodze po złoty medal pokonała kolejno : Marie Biller (GER), Marie Havy (FRA), Sierrę Tanner (CAN), Romee Den Hartog (NED), Carinę Hildbrand (SUI), Mirjam Wrtrh (GER) oraz w finale Francuzkę Ahathe Devitry. Był to udany start aktualnej wicemistrzyni Europy juniorek w pierwszym turnieju po przygotowaniach jakie przeszła w okresie zimowym (Camp w Berlinie, Camp Mittersill, obóz kadry narodowej w Zakopanem, obóz klubowy w Zakopanem). Po turnieju odbył się międzynarodowy camp seniorek (randori), w którym Angelika stoczyła ok. 50 walk szkoleniowych.
Organizator turnieju zagwarantował nagrody rzeczowe i finansowe dla medalistów turnieju i oto w taki sposób Angelika Szymańska po raz pierwszy otrzymała swoje pierwsze wywalczone pieniądze z turnieju.
Pod względem szkoleniowym jestem bardzo zadowolona ze startu Angeliki, dlatego, iż stoczyła dużo walk w grupie seniorskiej. Angelika jest jeszcze w tym roku juniorką, ale pomału chcę ją wprowadzać w rywalizację seniorek. Na ten turniej jeździłam z zawodniczkami kadry narodowej seniorek w 2014 i 2015 roku. Z moich obserwacji był to idealny start dla mojej zawodniczki, gdyż jest tam możliwość stoczenia co najmniej 2-3 walk w systemie grupowym. Później dwie najlepsze zawodniczki z grupy wchodzą do rywalizacji systemem francuskim z podwójnym repasażem tzw. drabinki. W ubiegłych latach na tym turnieju zwyciężały późniejsze medalistki imprez mistrzowskich (mistrzostw kontynentu, MŚ, IO) min. obecnie walcząca bardzo mocna Kanadyjka Jessica Klimkait (57 kg), czy Holenderka Juul Franssen (63 kg) – aktualna brązowa medalistka MŚ. Mam nadzieję, że małymi krokami Angelika pójdzie w ich ślady – skomentowała występ Angeliki trenerka Aneta Szczepańska.
Na turnieju był również drugi trener Olimpijczyka – Roman Stawisiński, który w szczegółowy sposób rejestrował walki Angeliki.
Dzięki obserwacjom walk toczonych na turnieju i na campach wiemy nad czym mamy pracować, aby Angelika stała się jeszcze lepszą zawodniczką – Roman Stawisiński.
Wyjazdy na Campy do Berlina, Mittersill, obozy klubowe i turniej z campem w Herstall (Belgii) były finansowane w całości ze środków klubu. Jest to bardzo duża kwota sięgająca kilkunastu tysięcy złotych. Od kilku lat opłacamy tego typu akcje szkoleniowe ze środków własnych, pozyskanych na klub. Dzięki wpłatom paru sponsorów, możemy rozwijać talent Angeliki. Pozyskanie środków finansowych na szkolenie Angeliki są bardzo trudne, dlatego, że koszty wyjazdów na tego typu akcje szkoleniowe są bardzo kosztowne. Wchodzimy tutaj w szkolenie, które ma Angelikę doprowadzić do zdobywania medali na najważniejszych imprezach mistrzowskich w kategorii seniorek tj. ME, MŚ, IO. Dlatego szkoda, że nakłady finansowe PZJ oraz samorządowe Włocławka są tak małe na taką zawodniczkę. – dodaje Szczepańska.
(Inf. prasowa MKS Olimpijczyk)
Komentarze (0)