'Ewidentne kłamstwo' - mówi prezydent o sprawozdaniu Joanny Borowiak. Posłanka odpowiada

2019-02-19 17:37:04, Maciej Kowalczyk

Choć dzisiejszy briefing w ratuszu miał dotyczyć głównie zaplanowanego na jutro spotkania prezydenta Marka Wojtkowskiego z radnymi samorządu wojewódzkiego, nieoczekiwanie inny temat przykuł uwagę dziennikarzy. Prezydent zarzucił posłance Joannie Borowiak „podszywanie się pod sukcesy innych osób”. „To co mówi prezydent Włocławka wpisuje się w taktykę mówienia nieprawdy, w tworzenie fake newsów przez polityków PO” - odpowiada posłanka. Ta wymiana zdań dotyczy KZPOW i włocławskiego dworca.

Na briefingu prasowym Marek Wojtkowski zaprezentował dodatek, który dołączony był do „Gazety Pomorskiej”, opisujący aktywność posłanki Joanny Borowiak. To sprawozdanie z działalności poselskiej sprowokowało prezydenta do kilku słów komentarza:

Uważam, że w sferze publicznej funkcjonują określone standardy (…) Gdy widzę, że w takiej „broszurce reklamowej” podsumowującej kadencję Pani Poseł Joanny Borowiak ma miejsce ewidentne kłamstwo, czy podszywanie się pod sukcesy innych osób, to budzi mój sprzeciw – mówił Marek Wojtkowski wskazując na dwie pozycje umieszczone w tekście.

Pierwszą jest kwestia przebudowy dworca PKP/PKS:

Prawda jest taka, że dworzec, który na początku 2015 roku był jedną z pierwszych inwestycji przeznaczonych do realizacji, później, po zmianie władzy w Polsce w dziwny sposób z tej listy wypadł – stwierdził prezydent, zwracając jednocześnie uwagę, że choć rzeczywiście obecnie włocławski dworzec znajduje się na liście inwestycji kolejowych przeznaczonych do realizacji (w latach 2021-2022, to w innych miejscowościach regionu podobne inwestycje już zostały zakończone, a w Bydgoszczy i Toruniu trwają już nawet prace nad remontem dworców „podrzędnych” - Natomiast ta kluczowa dla miasta inwestycja pod nazwą dworzec PKP/PKS nadal pozostaje na długiej liście życzeń. Jak to się ma do zapewnień kampanijnych, wyborczych, Pani Poseł Joanny Borowiak? I jak to się ma do jej działalności? - pytał prezydent, nawiązując do wizyty we Włocławku ministra infrastruktury Andrzeja Adamczyka, która miała miejsce podczas jesiennej kampanii wyborczej do samorządu.

Drugą kwestią podniesioną przez prezydenta, były losy KZPOW:

Pani Poseł Joanna Borowiak podszywa się pod sukcesy zupełnie innych osób (…) napisała, że w roku 2014 między innymi ona i Pan Jarosław Chmielewski i senator Łuczak - Który notabene w tym czasie nie był jeszcze senatorem. - Doprowadzili do tego, że KZPOW zostało przejęte przez Krajową Spółkę Cukrową (…) jest to ewidentna nieprawda i okłamywanie wyborców. Wiemy jaka była sytuacja w 2014 roku. Ja wtedy byłem jeszcze posłem (...), posłanką była Pani Domicela Kopaczewska, a senatorem Andrzej Person. Więc jeśli ktokolwiek ma jakieś zasługi, to właśnie ta trójka, którą wymieniłem.

Z argumentacją prezydenta nie zgadza się posłanka Joannna Borowiak. Zapewnia jednocześnie, że wszystko co znalazło się w sprawozdaniu z jej pracy parlamentarnej jest prawdą: 

Widzę, że moje sprawozdanie z pracy poselskiej, moja praca dla miasta i regionu budzi duże emocje u Pana Prezydenta Miasta Włocławka i zapytam: Na podstawie czego Pan Prezydent twierdzi, że to co zawarłam w swoim sprawozdaniu jest nieprawdą? Z którego palca Pan Prezydent wyssał te informacje? - odpowiada Joanna Borowiak i dodaje - Jeśli chodzi o Polskie Przetwory odbyłam liczne spotkania, konsultacje. Moją rolą, tak przynajmniej uważam, jako posła, było bronić zakładu, zakładu z tradycjami, bronić miejsc pracy i zatroszczyć się o przyszłość zakładu i o jego rozwój.

Posłanka przywołuje tu konferencję z czerwca 2017 roku, na której ogłoszono, że Polskie Przetwory stają się częścią Krajowej Spółki Cukrowej.

Ja na tej konferencji byłam. Pana Prezydenta na niej nie było – mówi Joanna Borowiak wskazując, że to inkorporacja „Polskich Przetworów” do KSC, była tematem spornego tekstu.

Parlamentarzystka przypomina też, że Marek Wojtkowski objął patronatem imprezę „konkurencyjnej dla Polskich Przetworów marki, która w mieście już od dawna nie jest produkowana”:

Pytanie, czy Pan Prezydent wiedział, że to marka, która nie jest marką włocławską, a jest marką, dla Polskich Przetworów konkurencyjną? - pyta Joanna Borowiak.

Posłanka nie zgadza się także z zarzutami dotyczącymi włocławskiego dworca. Podkreśla, że Program Inwestycji Dworcowych, w którym znalazł się włocławski obiekt został stworzony przez Prawo i Sprawiedliwość:

Włocławek został na tę listę wpisany w październiku 2017 roku – przypomina – Zaskoczona jestem informacjami, które Pan Prezydent przekazuje na swojej konferencji, bo przecież dysponuje Pan Prezydent pismem ze stycznia bieżącego roku. Pismem, które skierowało do prezydenta PKP, w którym informuje, że obecnie przygotowywane są dokumenty przetargowe do modernizacji włocławskiego dworca.

Komentarze (1)


Józef Bogusław Ziółkowski (2019-02-20 11:25:38) Zgłoś do moderacji
Najwięcej zawdzięczają Pani posłance Borowiak emeryci i renciści. To przeciwko zniesieniu im podatków przecież głosowała w Sejmie.

Dodaj swój komentarz