Robert Biedroń kilka miesięcy temu ogłosił, że "pakuje plecak, rusza w Polskę i razem z Polkami i Polakami napisze nowy rozdział dla Polski". W niedzielę dotarł do Włocławka. Spotkanie w hotelu Riverside było kolejnym, podczas którego niedawny prezydent Słupska spotkał się z mieszkańcami by "zbierać pomysły" na Polskę.
Nowa inicjatywa Roberta Biedronia, która w zamierzeniu ma zakończyć się utworzeniem ugrupowania politycznego stanowiącego alternatywę dla Platformy Obywatelskiej i Prawa i Sprawiedliwości przyciągnęła wielu Włocławian i nie tylko. Na sali znaleźć można było osoby młode, starsze i seniorów, po części ciekawych tego co polityk ma im do przekazania, ale w znacznej mierze osoby zaangażowane, widzące w nim i jego przyszłej partii swojego potencjalnego kandydata w wyborach - do Parlamentu Europejskiego i Sejmu.
"Burza Mózgów z Robertem Biedroniem" jak dotąd przyniosła wiele postulatów, które mogą znaleźć się w programie przyszłego ugrupowania. "Wolne media", "silna gospodarka", czy też "przyjazny urząd" to tylko niektóre z nich. We Włocławku dodano do nich kilka kolejnych.
Zanim jednak Robert Biedroń spotkał się z włocławianami, mieliśmy okazję zapytać go jaki jest jego pomysł na "przełamanie duopolu", o jakim tak często piszą publicyści. Jaka jest jego wizja Polski i czym jest dla niego patriotyzm. Mówimy też o problemach z jakimi borykają się Polacy:
Jestem we Włocławku i czuję się tak jakbym był w Słupsku - mówi Robert Biedroń przed naszą kamerą - Widzę, że problemy mojego miasta, Słupska, są bardzo podobne do problemów Włocławka.
Zapraszamy do obejrzenia studia Q4 z Robertem Biedroniem:
Komentarze (2)