Na briefingu prasowym, jaki odbył się we wtorkowe popołudnie na Zielonym Ryku Krzysztof Kukucki, kandydat SLD na prezydenta miasta, wraz z startującym z listy tego ugrupowania do Rady Miasta Marcinem Lewandowskim przekonywali,że obecne zarobki urzędników samorządowych pozostają w rażącej dysproporcji do ich obowiązków i wykonywanej pracy.
Jak mówił Krzysztof Kukucki problem nie dotyczy tylko pracowników oświatowej administracji, czy szeroko pojętej kadry pracowników socjalnych, ale też pracowników ratusza. Dodawał, że oszczędności, jakie do tej pory czyniono w miejskim ratuszu dotyczyły właśnie tej grupy.
My mówimy stop wyzyskowi jaki w naszym mieście od dłuższego czasu ma miejsce – dodawał, że pracownicy administracji i obsługi szkół i przedszkoli, często pracują po 20 lat, tylko po to, by dostawać dodatek do najniższej pensji – My mówimy jasno, że czas z tym skończyć. Oświadczam dzisiaj, że jako prezydent Włocławka będę oglądał każdą złotówkę, będziemy trzy razy analizowali kosztorysy związane z inwestycjami, związane z bieżącym funkcjonowaniem miasta w zakresie wydatków, ale nie będzie to dotyczyć wydatków personalnych. Nie będziemy oszczędzać na pracownikach.
Marcin Lewandowski zwracał uwagę, że choć systematycznie wzrasta najniższe wynagrodzenie, to podwyżki dla pracowników DPS, czy placówek Opiekuńczo – Wychowawczych stoją w miejscu.
Nie pamiętam kiedy była ostatnia podwyżka dla urzędników Urzędu Miasta, czy pracowników pomocy społecznej – Marcin Lewandowski zwracał tez uwagę, że taki stan rzeczy może doprowadzić do odpływu pracowników – Jeśli chcemy utrzymać dobry, profesjonalny personel proponując 2100 zł na rękę – Nie jesteśmy w stanie tych ludzi utrzymać.
Jak dodawał problem jest szczególnie widoczny w przypadku pracowników zajmujących się pozyskiwaniem zewnętrznych funduszy na projekty miejskie, którzy bez problemu mogą znaleźć nowego, bardziej atrakcyjnego finansowo pracodawcę po tym, kiedy zdobędą doświadczenie podczas pracy w Urzędzie. Nowi pracownicy zaś, nie będą w stanie nabyć tego doświadczenia i podołać narzuconym obowiazkom w sytuacji, kiedy zwyczajenie brak będzie ludzi, od których będą mogli nabywać umiejętności.
Komentarze (0)