Balon gazowy biorący udział w Pucharze Gordona Bannetta wylądował pod Włocławkiem! – wideo

2017-09-11 09:02:46, 0

Czeska załoga balonu gazowego startującego w Pucharze Gordonna Benetta wylądowała pod Włocławkiem. Udało nam się porozmawiać z załogą aerostatu.

W sobotę przekazaliśmy Państwu informację, że jest duża szansa na dostrzeżenie na włocławskim niebie balonów zasilanych wodorem, które biorą udział w najbardziej prestiżowych Mistrzostwa Świata – Pucharze Gordona Benetta. Trasę balonów startujących ze Szwajcarii mogliśmy śledzić na żywo w Internecie na stronie: https://yb.tl/gb2017fr. Okazało się, że jeden z balonów – czeskiej ekipy – wylądował pod Włocławkiem, w okolicy Lubrańca. 

W miejscu lądowania spotkaliśmy m.in. Bartosza Nowakowskiego – pilota balonu ANWIL, który cały czas śledził przebieg wyścigu. Jak powiedział – to są dla mnie piloci, których umiejętności są dla mnie niedoścignione. Porównał również start balonu gazowego do wejścia na Mount Everest. 

Pilotem czeskiego balony był Jan Smrčka, który opowiedział nam o przebiegu lotu. Niestety mimo dobrego początku dla ekipy czeskiej, zabrakło balastu, który potrzebny jest to sterowania wysokością lotu. W zależności od wysokości bowiem można korygować kierunki lotu. Sam lot odbywa się zazwyczaj na wysokości od 2 do 5 km, a balon mimo tego, że jest zasilany wodorem, jest bezpieczny – pamiętając o procedurach bezpieczeństwa. 

Wyścig jeszcze trwa. Na prowadzeniu cały czas jest ekipa francuska, która w niedzielę rano wylądowała w Estonii, pokonując dystans pond 1800 km. Cały czas balony jednak lecą, a główna rozgrywka jest o wąski przesmyk o szerokości 30-40 km, przez który trzeba przelecieć. Rosja i Białoruś nie dały bowiem zgody przelotu, więc korytarz prowadzi przez Litwę i następnie Łotwę i Estonię.

Zobacz również: Balon startujący w Pucharze Gordona Bennetta nad Włocławkiem

Komentarze (0)


Dodaj swój komentarz