sylvio 2018-10-18 13:13:15
za każdą niespełnioną obietnicę przedwyborczą wybrany prezydent czy radny powinni płacić kary finansowe np. dla prezydenta 10 tyś.zł a dla radnego 5 tys.zł. które powinny wpłynąć do budżetu miasta. Niespełniona obietnica jest niczym innym jak oszustwem wobec wyborców. Społeczeństwo wierząc w obietnicę daje posadę za którą "wybraniec" pobiera z podatków pensje. Jakby taka ustawa przeszła w Sejmie ( co jest wątpliwe,bo żadna partia na to "nie pójdzie") to myślę ,że by było mało chętnych na w/w stanowiska. A ile by było kasy z tego tytułu w budżecie miasta ! Z obecnie kandydujących wielu by dawno " poszło z torbami".