xxxxxxxxxxx 2018-06-05 09:50:32
A co w tym dziwnego, przecież ci najgorliwsi "katole" (nie mylić z prawdziwymi katolikami) tacy są... niby święto...wi a tylko zbereźne mysli im w głowach, albo zdradzają, leja żony, dzieci. No ale pójdą do spowiedzi i grzechy wymazane, można od nowa grzeszyć. Prawdziwy katolik nie obnosi się ze swoją wiarą, nie narzuca swoich poglądów innym, może co najwyżej porozmawiać jesli ktos faktycznie tego chce! A to co pisze osoba o nicku Prometeusz to moim zdaniem nadaje się już do zdiagnozowania przez specjalistę...