adwokat 2021-07-30 12:43:52
Adwokat Piotr P. z 36 zarzutami. Miał utrudniać śledztwo w sprawie śmiertelnego wypadku
Piotr P. miał nakłaniać świadków do składania fałszywych zeznań, podżegać do sporządzania umów z datą wsteczną, pomagać oskarżonym w uniknięciu kary. Do tego zamiast w sądzie, miał być na wakacjach w Hiszpanii. Prokuratura stawia mecenasowi poważne oskarżenia. Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga w Warszawie oskarżyła adwokata Piotra P. o popełnienie 36 przestępstw, w tym utrudnianie śledztwa ws. śmiertelnego wypadku, do którego doszło w grudniu 2015 r. na Targówku. Mecenas miał też m.in. wyłudzić 53 tys. zł, odbierając poręczenie majątkowe za sprawcę wypadku - Adriana M. oraz jego ojca. Prokuratura zarzuciła oskarżonemu między innymi utrudnianie postępowania karnego prowadzonego w sprawie wypadku drogowego zaistniałego w dniu 28 grudnia 2015 r. w Warszawie i pomoc sprawcy przestępstwa Adrianowi M. (obecnie Z. - PAP) w uniknięciu odpowiedzialności karnej poprzez polecenie mu ukrycia się przed organami ścigania i ukrycia uczestniczącego w zdarzeniu samochodu, podżeganie świadków do sporządzenia umowy kupna-sprzedaży samochodu z datą wsteczną, nakłanianie świadków do składania fałszywych zeznań lub bezpodstawnej odmowy składania zeznań - podała prok. Katarzyna Skrzeczkowska. Wśród dowodów, którymi dysponuje prokuratura, są m.in. zeznania Adriana Z., jego ojca oraz ojczyma. Ich działania w "zacieraniu śladów" miały być inspirowane sugestiami mecenasa. Akt oskarżenia obejmuje również utrudnianie innych postępowań prowadzonych w sądach przez przedkładanie zaświadczeń lekarskich, z których wynikało, że stan zdrowia uniemożliwia mu stawienie się na rozprawach, a logowania z telefonu mecenasa wskazywały na to, że w tym czasie był w podróży np. z Krakowa do Gdańska, albo na terenie Hiszpanii. - Adwokatowi zarzuca się także oszustwo na szkodę dwóch osób na kwotę ponad 53 tys. zł poprzez przedłożenie w sądzie nieprawdziwego upoważnienia do odbioru pieniędzy z tytułu poręczenia majątkowego i zabezpieczenia majątkowego, które zostały przekazane na konto kancelarii adwokackiej - podała prok. Skrzeczkowska. Jak ustaliła PAP, tymi pokrzywdzonymi są sprawca wypadku z grudnia 2015 r. Adrian Z. i jego ojciec. Mężczyźni podpisali adwokatowi weksel in blanco, który został wykorzystany w celu wypłaty pieniędzy z kaucji. Piotr P. miał popełnić w latach 2015-2018 łącznie 36 przestępstw, do których popełnienia się nie przyznał i, jak podała prokuratura, złożył wyjaśnienia sprzeczne z zebranym materiałem dowodowym. W Krajowym Rejestrze Adwokatów i Aplikantów Adwokackich Piotr P. występuje jako "wykonujący zawód". Adrian Z. został prawomocnie skazany w lutym br. przez Sąd Okręgowy Warszawa-Praga, który utrzymał w mocy wyrok dziewięciu lat pozbawienia wolności i dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów.
