Trzy miejsca na podium i ósme miejsce w klasyfikacji medalowej. To dorobek lekkoatletów Vectry Włocławek na zakończonych w niedzielę 79. PZLA Mistrzostwach Polski U-20.
Kiedy w piątkowe przedpołudnie odbywały się kwalifikacje do finału rzutu młotem pań stało się jasne, że Aneta Orzechowska jest zdecydowaną faworytką tej konkurencji. Zawodniczka Vectry stanęła w kole tylko raz i rzucając na odległość 56,21 metra błyskawicznie zameldowała się w finale uzyskując przewagę ponad 6 metrów nad drugą w eliminacjach Weroniką Lisiecką. Wydawało się, że zdobycie złotego medalu i obrona mistrzowskiego tytułu dla włocławianki będzie tylko formalnością i tak też się stało.
Sobotni finał przypominał bardziej zmagania Anety Orzechowskiej z Anetą Orzechowską, niż walkę o złoto 12 zawodniczek. Już pierwszym rzutem na odległość ponad 54 metrów uzyskała prowadzenie w konkursie, by następnie posyłać regularnie młot w okolice niedostępnego tego dnia dla innych zawodniczek dystansu 60 metrów. Z wynikiem 61,12 metra włocławianka wygrała zmagania i obroniła mistrzowski tytuł. Drugie miejsce przypadło Aleksandrze Pękali, która uzyskała rezultat 52,77 metra, co tylko pokazuje skalę dominacji Anety Orzechowskiej nad resztą konkursowej stawki.
Sobota była szczęśliwym dniem dla zawodników Vectry. Nie minęły dwie godziny gdy zdobyli oni drugi medalowy krążek, ponownie w rzucie młotem. Na najniższym stopniu podium w konkurencji mężczyzn stanął Bartłomiej Michalski z rezultatem 60,91 metra. W tej konkurencji zacięty bój o złoto stoczyli Jan Pracharczyk i Jan Delewski. Ostatecznie złoto trafiło do Pracharczyka, który rzucił młot na odległość 68,70 metra, podczas gdy rywal uzyskał wynik 68,17.
Nie był to jednak koniec medalowych szans włocławian. Wieczorem na starcie biegu na 800 metrów pojawiła się Olivia Cieślak. Trenująca na co dzień w Stanach Zjednoczonych zawodniczka Vectry była jedną z faworytek tej konkurencji. Ostatecznie biegaczka uzyskała czas 2:05:45 co pozwoliło jej na zajęcie drugiego miejsca w stawce biegu, którego triumfatorką okazała się bijąca swoj rekord życiowy (2:03:85) Róża Olchawa.
Komentarze (0)