Na dzisiejszej sesji Rady Miasta radni mięli zdecydować o przyjęciu uchwały wprowadzającej dofinansowanie na zakup rowerów przez włocławian. Do głosowania jednak nie doszło. Punkt został zdjęty z porządku obrad.
Przypomnijmy, że w tym roku włocławianie nie będą mogli skorzystać z systemu roweru miejskiego. Warunki finansowe zaproponowane przez operatora dalece wykraczały poza możliwości budżetu miasta. W zamian mieszkańcy miasta mieliby skorzystać z innego programu. Ratusz chciał wprowadzić dofinansowanie na zakup jednośladu przez włocławskich rowerzystów. Dotacja w wysokości do 50% kwoty zakupu (nie więcej jednak niż 1500 złotych) miałaby zrekompensować wycofanie „włowerów”. Nie stanie się to jednak tak szybko, jak zakładano.
Już na początku sesji Janusz Dębczyński złożył wniosek o wykreślenie procedowania uchwały z porządku obrad. Przewodniczący klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości przekonywał, ze uchwała budzi kontrowersje:
Ten projekt uchwały został przygotowany niechlujnie, z niejasnymi kryteriami, bez zawarcia kontroli społecznej. Jeśli dotyczy to grupy wybranych osób, to ta transparentność jest bardzo ważna i dlatego miasto powinno przygotować nowy projekt – mówił radny w rozmowie z dziennikarzami.
Wniosek, co mogło być pewnym zaskoczeniem, znalazł poparcie większości radnych i punkt „spadł” z porządku obrad. Za wycofaniem uchwały glosowali, co oczywiste, radni Prawa i Sprawiedliwości, jednak poparło go także pięciu radnych Koalicji Obywatelskiej i Krzysztof Grządziel z Lewicy.
Piotr Kowal, który zagłosował za odrzuceniem wniosku PiS przyznaje, ze projekt miał mankamenty, jednak zdaniem przewodniczącego rady jego odrzucenie jest złą wiadomością:
Chcielibyśmy, żeby te dopłaty ruszyły jak najszybciej, przed sezonem rowerowym, na tym nam najbardziej zależało. Decyzja rady była taka, a nie inna, być może inni radni znaleźli jeszcze więcej tych mankamentów – stwierdził.
Jak dodaje przewodniczący, mankamenty uchwały mogły być wprowadzane na bieżąco już po uchwaleniu dokumentu, zaś jego odrzucenie w dzisiejszej formie przedłuży czas wprowadzenia programu.
O ile go przedłuży? Tego nie wiadomo. Uchwała prawdopodobnie wróci n kolejnej sesji Rady Miasta, choć być może stanie się to jeszcze wcześniej, jeśli zostanie zwołana sesja nadzwyczajna, co przewiduje zastępca prezydenta Włocławka:
Myślę, ze co do idei tych dopłat nie ma większych wątpliwości i ten projekt uchwały bardzo szybko wróci pod obrady, być może nawet nadzwyczajnej sesji RM, natomiast taką decyzję podjęli radni. Jako organ wykonawczy szanujemy tę decyzję – podkreślił Krzysztof Kukucki.
Czy zmieniona uchwała ma szansę na uchwalenie przez radnych? Wszystko wskazuje na to, ze tak. Poparcia znowelizowanego projektu nie wyklucza także Prawo i Sprawiedliwość, choć jak zaznacza radny Janusz Dębczyński nowa uchwała musiałaby spełniać postulaty radnych opozycji.
Komentarze (0)