80 lat temu wybuchło powstanie w getcie warszawskim. Na przeciw doskonale wyposażonym oddziałom hitlerowskim stanęło około 1,5 tysiąca bojowników żydowskiego podziemia. Niemal wszyscy zginęli. Dziś Włocławek uczcił ich pamięć.
To powstanie było skazane na porażkę jak żadne inne w polskiej historii. Jak zauważa uczestnicząca w uroczystościach rocznicowych Monika Jabłońska, nie chodziło w nim o zwycięstwo.
80 lat temu grupa bardzo młodych ludzi postanowiła, że ich śmierć nie pójdzie na darmo. Przez 28 dni walczyli o godną śmierć. To powstanie było z góry skazane na niepowodzenie. (…) Walczyli w imię całej społeczności żydowskiej, ale nie tylko. Myślę, że wszystkich, którzy w sposób bezwzględny i brutalny byli niszczeni – podkreśla zastępczyni prezydenta miasta.
Powstanie zostało brutalnie spacyfikowane przez hitlerowców i zakończone fizyczną likwidacją getta w Warszawie. Nie wiadomo ile osób, w tym cywilnych mieszkańców, zginęło w walkach, lub zostało przewiezionych do obozów koncentracyjnych. Poddawane w wątpliwość dane niemieckie mówią o 56 tysiącach osób. Niezależnie jednak od rzeczywistej liczby ofiar, powstanie w getcie warszawskim to jeden z najbardziej tragicznych epizodów polskiej i żydowskiej historii.
W rocznicę wybuchu powstania w getcie pod pamiątkową macewą znajdującą się przy Zespole Szkół Budowlanych spotkali się uczniowie ZSB i Zespołu Szkół Samochodowych oraz delegacja władz miasta, by oddać hołd poległym bohaterom.
Komentarze (0)