Zadebiutowała w 2011 roku publikując „Latarnie umarłych”. Choć znana jest głównie z powieści kryminalnych, to jej ostatnia książka zatytułowana „A może jutra nie będzie” to powieść historyczna. 9 grudnia świętowała, wraz z czytelnikami, swój jubileusz prozatorski.
Benefis autorki odbył się w Fili nr 11 Miejskiej Biblioteki Publicznej. Była to doskonała okazja by poznać bliżej pisarkę, jej inspiracje i... Kraków, w którym toczy się akcja większości jej książek. Książek, dodajmy, które najczęściej utrzymane są w stylistyce kryminału retro, przenosząc czytelnika do początków XX wieku.
Na jej koncie znajdują się, oprócz debiutanckich „Latarni umarłych” także:„Poszukiwana” i „Krok w ciemność”. A także osadzona w czasach współczesnych powieść „Piramida Śmierci” i wspomniana „A może jutra nie będzie”.
Czytelnicy znają doskonale Witolda Korczyńskiego, bohatera kilku jej powieści.
Dlaczego akcja jej książek najczęściej toczy się w Krakowie, jak przygotowuje się do tworzenia fabuły i jak to ważne, bo wszak czytelnicy bywają dociekliwi. O tym Małgorzata Kochanowicz rozmawiała z czytelnikami.
Komentarze (0)