Ciężka praca, wytrwałość i dążenie do realizacji marzeń jest najlepszą receptą na sukces. Najlepszym przykładem na potwierdzenie tej tezy jest st. chor. szt. Jacek Zawadzki. Na co dzień żołnierz zawodowy 8 K-PBOT, skromna osoba, która nie opowiada o swojej bogatej karierze sportowej.
A opowiadać jest o czym, sukcesami mógłby obdzielić kilku innych sportowców. Od zawsze związany z wojskiem, podnoszenie ciężarów trenował wiele lat w Zawiszy Bydgoszcz. W trakcie kariery sportowej zdobywał medale Mistrzostw Polski, Europy i Świata.
Od 1997 jest sędzią. Również w tej dziedzinie ustawicznie się rozwija i osiąga kolejne cele. W 2002 roku został sędzią międzynarodowym II kategorii, a od 2008 roku jest sędzią pierwszej kategorii. Do tej pory oceniał zawodników na około 30 imprezach rangi Mistrzostw Europy i Mistrzostw Świata. Jest sędzią klasy międzynarodowej IWF (International Weightlifting Federation). Ukoronowaniem jego dotychczasowej kariery arbitra miał być wyjazd na Igrzyska Olimpijskie do Tokio w ubiegłym roku. Plany pokrzyżowała pandemia. Pan chorąży udowodnił po raz kolejny, że ciężka praca, cierpliwość i dyscyplina popłaca. Igrzyska zostały przesunięte o rok, a on dopiął swego.
Wczoraj miał swój lot do Japonii, gdzie będzie sędzią zmagań w podnoszeniu ciężarów na zawodach, które są marzeniem i ukoronowaniem wysiłków każdego sportowca. Igrzyska Olimpijskie czekają na naszego żołnierza! Po zameldowaniu się w Tokio dowie się jaką sędziowską rolę przyjdzie mu pełnić. Może zostać członkiem jury, trójki sędziowskiej, marshallem, sędzią technicznym lub timekeeperem. Takie decyzje są ogłaszane tuż przed rozpoczęciem zawodów. Zmagania w podnoszeniu ciężarów podczas tegorocznych IO potrwają od 23 lipca do 5 sierpnia.
(Informacja prasowa 8.K-PBOT)
Komentarze (0)