Tę noc zapamiętamy na długo. Włocławek zmierzył się z nawałnicą

2021-07-15 11:51:10, Q4.pl

Połamane drzewa i gałęzie, podtopienia i brak prądu. To rzeczywistość z którą ubiegłej nocy musieli zmierzyć się włocławianie. Jednostki OSP i PSP, do godziny 7:12, odnotowały 308 interwencji na terenie miasta i powiatu. O godzinie 9:00 ten „licznik” wskazywał już 370. Strażacy walczyli z podtopieniami i usuwali zniszczone drzewa, jednak nie tylko.

Gwałtowna burza, która przeszła nad Włocławkiem i okolicą wczoraj wieczorem wyrządziła sporo szkód i sprawiła, że była to bardzo pracowita noc dla strażaków. Jak relacjonuje bryg. Dariusz Krysiński, dowódca Jednostki Ratowniczo Gaśniczej nr 1 we Włocławku, w większości były to zdarzenia typowe dla wichury i intensywnych opadów. Niestety też wciąż ich przybywa.

Można powiedzieć, że ta noc zostanie na długo zapamiętana przez włocławskich strażaków, jak i strażaków Ochotniczych Straży Pożarnych z powiatu włocławskiego – potwierdza bryg. Krysiński.

W regionie odnotowano więc zarówno podtopienia jak i uszkodzenia drzew. Te ostatnie silny wiatr łamał i opierał o ściany budynków. Gałęzie opierały się też o dachy czy ogrodzenia. Na Wysokiej, Chmielnej czy ulicy Reymonta drzewa upadły na zaparkowane auta.

Silne porywy wiatru zrywały też dachy na zabudowaniach. Takie przypadki odnotowano w Bogucinie, Skórznie czy Ossówku. W Chełmicy Dużej burza złamała krzyż na miejscowym kościele. Pełną emocji noc pogoda zafudowała też harcerzom z obozu pod Włocławkiem.

Wczoraj o godzinie 22:00 strażacy prowadzili również działania związane z ewakuacją obozu harcerskiego nad Jeziorem Wikaryjskim. (…) Działania te zakończyły się około 2 w nocy. Zadysponowane autobusy przewiozły harcerzy w bezpieczne miejsce. Łącznie ewakuowano 74 harcerzy wraz z ich opiekunami - mówi bryg. Dariusz Krysiński.

Na połamane konary natknąć się można we wszystkich dzielnicach Włocławka. Gdzieniegdzie, na przykład na włocławskim Południu, mieszkańcy musieli radzić sobie także bez dostaw prądu. Brak zasilania spowodował też nietypową interwencję strażaków przy ulicy Zachodniej. Tu ratownicy zmuszeni byli uruchomić aparat prądotwórczy, by zapewnić zasilanie aparaturze medycznej wspomagającej jednego z mieszkańców.

Pomimo licznych interwencji ratownicy, na szczęście, nie odnotowali ofiar szalejącego żywiołu.

Starty widoczne są także w infrastrukturze drogowej. Wciąż natknąć się można na przewrócone znaki i uszkodzoną sygnalizację.

Ze skutkami wczorajszej nawałnicy borykają się też miejskie instytucje. Jak poinformował Ośrodek Sportu i Rekreacji tymczasowo zamknięto baseny letnie na Słodowie.

 Trzeba uporać się z połamanymi drzewami, porozrzucanymi gałęziami i podtopieniami – informuje OSiR.

W związku ze skutkami wczorajszej burzy,nieczynna jest też dziś Filia nr 7 Miejskiej Biblioteki Publicznej przy ul. Kapitulnej 22A.

Fotorelacje


Komentarze (0)


Dodaj swój komentarz