Trwające w Kielcach Młodzieżowe Mistrzostwa Świata w Boksie 2021 okazały się wielkim sukcesem polskiej kadry. Włocławianin, Jakub Staraszewski w wielkim stylu awansował do finału kategorii ciężkiej. Poczynaniami 17-latka zainteresowała się legenda polskiego boksu – Andrzej Gołota.
Wychowanek klubu Champion Włocławek w fenomenalnym stylu awansował do finału Młodzieżowych Mistrzostw Świata w Boksie 2021 w Kielcach. W półfinale, Jakub pokazał że jego technika jest na bardzo wysokim poziomie i pokonał swojego rywala, Vishala Gupte, już po trzech rundach (30-27, 30-27, 29-28, 29-28, 29-28).
To wielki sukces dla polskiego boksu. Ostatnim Polakiem, który awansował do finałowego etapu był Paweł Wierzbicki, który w 2012 roku zdobył srebrny medal. Przed nim był Andrzej Gołota, w 1985 roku, w Rumunii.
To właśnie Andrzej Gołota, wypowiedział się na temat ostatniej walki Jakuba Straszewskiego, oraz dał mu kilka wskazówek, na ramach portalu sport.interia.pl.
Były czterokrotny pretendent do tytułu mistrza świata od razu docenił zaplecze techniczne włocławianina, ale podkreślił możliwe braki w tężyźnie fizycznej.
Patrząc na technikę, baza u Polaka jest. To na pewno. Teraz trzeba z głową budować tężyznę fizyczną. Należy pamiętać, że to młody chłopak, więc ciężarów jeszcze nie może podnosić. Ale na przykład podciąganie się, robienie pompek, skłony na brzuch i inne ćwiczenia - to wszystko spokojnie może robić. Na razie oczywiście powinien bardziej budować siłę wykorzystując własną masą ciała, bo jest w procesie rozwijania się – komentował Andrzej Gołota
Ostatnim przeciwnikiem Straszewskiego na MMŚ będzie Kubańczyk Jorge Luis Felimon Lobain, który jest aż 16 miesięcy starszy. Według legendy polskiego boksu, może okazać się on bardzo problematycznym przeciwnikiem:
powiem szczerze, że nasz chłopak będzie miał ciężko. W tym wieku, tyle miesięcy różnicy, to spora przewaga.
Andrzej Gołota jasno dał do zrozumienia, że z zainteresowaniem będzie śledził piątkowy występ Straszewskiego w finale. Skierował specjalne, motywacyjne przesłanie do młodszego rodaka przed finałem i jego przyszłą karierą: Walcz, tak naprawdę całe życie jest walką. To jest bajer, co? I nie wolno się poddawać! - zaakcentował Gołota.
Komentarze (0)