Na terenie Zielonej Szkoły w Goreniu Dużym pojawił się nowy mieszkaniec. Para kangurów albinosów doczekała się potomstwa. Ponadto, zakupiona w ostatnim czasie samica emu, niespodziewanie złożyła jajo.
Zaledwie tydzień temu na terenie Mini Zoo w Goreniu Dużym, głowę z torby matki wytknął mały kangurek. Potomek pary albinosów nie odziedziczył po rodzicach schorzenia wywołanego mutacją genetyczną, więc pozostaje normalnego ubarwienia. Zwierze urodziło się jednak kilka tygodni za wcześnie, co oznacza że samodzielny spacer odbędzie dopiero za kilka tygodni.
Młode zwykle nie opuszczają torby matki dopóki nie są na tyle rozwinięte, by stanąć na własnych nogach. W zależności od gatunku, trwa to od 8 do 11 miesięcy. Później wracają do kryjówki na drzemkę lub karmienie. Pełną niezależność kangury osiągają około 4 miesiące po pierwszym opuszczeniu torby.
Kolejną niespodzianką dla Mini Zoo przyniosła ostatnio zakupiona samica Emu. Zakupiona na początku stycznia, już następnego dnia po osiedleniu zniosła jajko. Mierzy ono 13 cm w długości, 9 cm w szerokości i waży 581 gram. Niespodzianka jest o tyle wyjątkowa, że jest to pierwsze jajko Emu w zagrodzie. Mini Zoo posiada dwie inne samice Emu, jednak do tej pory nie zniosły one ani jednego.
Komentarze (0)