Styczniowy zryw niepodległościowy w sposób szczególny związany jest z naszym regionem. To właśnie Kujawy były świadkami wielu bitew toczonych przez zbrojne partie z carskimi żołnierzami. W tym roku jednak, cześć bohaterom oddawano indywidualnie, bez uroczystości.
W 158. rocznicę wybuchu powstania styczniowego nie odbędą się żadne masowe uroczystości zorganizowane przez Włocławek. Ze względu na pandemię koronawirusa i związane z nią obostrzenia, pamięć o powstaniu każdy będzie mógł uczcić indywidualnie.
Nie oznacza to jednak, że włocławski Ratusz nie zamierza kultywować tradycji. Symboliczne znicze zapłonęły przy:
- obelisku upamiętniającym pamięć poległych w latach 1861 – 1863 (przy rondzie na Falbance),
- pomniku – krzyżu pamięci potyczki Powstańczej 1863 (Michelin – Al. Jana Pawła II),
- Cmentarzu Komunalnym przy al. Chopina – na mogiłach włocławian związanych z Powstaniem Styczniowym.
Przedstawiciele Urzędu Miasta Włocławek pojawili się także przy pomniku Powstania Styczniowego i pamięci pułkownika S. Bechiego na alei Chopina.
Przypomnijmy, że we Włocławku walczył i był więziony jeden z bohaterów powstania, włoski pułkownik Stanisław Bechi. Powstanie styczniowe trwało 15 miesięcy.
Przypomnijmy, że włoski pułkownik Stanisła Bechi, jeden z bohaterów powstania, walczył, oraz więziony był właśnie we Włocławku.
Powstanie wybuchło 22 stycznia 1863 roku, a trwało aż do jesieni 1864 roku.
To powstanie traktujemy jako bardzo ważny element w zachowaniu polskości i dziedzictwa narodowego, oraz odradzaniu się aspiracji narodu polskiego w XIX wieku do odzyskania własnego państwa. (…) powstania miały niezwykle ważny aspekt moralny, bo pokazywały że mimo że Polski na mapie Europy nie ma, to istnieje naród polski, który zgłasza aspiracje, który mówi po polsku, chce dostępu do polskiego szkolnictwa i polskich urzędów. - mówi prezydent Marek Wojtkowski
Komentarze (0)