Kryminalni z Radziejowa zatrzymali poszukiwanego, który tak bardzo bał się odsiadki, że schował się w garażu pod samochodem. Po zatrzymaniu trafił do zakładu karnego.
Radziejowscy policjanci zajmujący się poszukiwaniami osób, zatrzymali 30-letniego mieszkańca gminy Topólka. Był on poszukiwany i robił wszystko, aby nie zostać złapanym.
Sprawdzenie mieszkania, w którym miał przebywać mężczyzna, nie przyniosło rezultatu. Okazało się, że tak bardzo chciał uniknąć więzienia, że schował się w garażu pod samochodem. Na niewiele się to zdało. Po chwili siedział skuty kajdankami w radiowozie.
Następnie trafił do zakładu karnego, gdzie spędzi najbliższy rok za popełnione wcześniej przestępstwa drogowe.
(Informacja prasowa KPP Radziejów)
Komentarze (0)