
W środę, 7 października doszło do włamania do piwnicy na osiedlu Południe. 27-letni sprawca został przyłapany na gorącym uczynku – to już jego kolejne takie przestępstwo, na dodatek działał w warunkach recydywy i posiadał przy sobie narkotyki. Efekt? Grozi mu kara do 15 lat pozbawienia wolności.
O podejrzanie zachowującym się mężczyźnie wchodzącym do jednego z bloków na osiedlu Południe został powiadomiony dyżurny włocławskiej jednostki policji w środę (07.10.2020). Na miejsce natychmiast udał się patrol, który zaskoczył mężczyznę przeszukującego jedną z piwnic. Przeglądał on zawartość pomieszczenia i przygotowywał wybrane przedmioty do kradzieży. Był do tego dobrze przygotowany, ponieważ posiadał przy sobie odpowiednie narzędzia do popełnienia przestępstwa.
Funkcjonariusze postanowili sprawdzić także inne piwnice w tym budynku. Szybko okazało się, że intuicja i doświadczenie ich nie zawiodły. Wyszło na jaw, że złodziej próbował dostać się także do innego pomieszczenia, na szczęście bezskutecznie. Dodatkowo podczas przeszukania policjanci ujawnili przy nim niewielkie ilości narkotyków.
27-latek został zatrzymany i trafił do policyjnej celi. Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mu zarzutu usiłowania kradzieży oraz kradzieży z włamaniem, a także posiadania środków odurzających, wbrew przepisom prawa. Śledczy ustalili ponadto, że mężczyzna odpowiada za dwie kradzieże z włamaniem do piwnic na tym samym osiedlu we wrześniu tego roku, za co usłyszał dodatkowe zarzuty. Jak się okazało, działał on w warunkach recydywy, czyli powrotu do przestępstwa. Wobec tego grozi mu wyższa kara, nawet do 15 lat za kratami.
(Informacja prasowa KMP we Włocławku)
Komentarze (0)