Andrzej Pluta. To nazwisko na zawsze już związane z włocławskim Anwilem. Młodsi kibice mogą podziwiać upamiętniającą zawodnika koszulkę zawieszoną pod dachem Hali Mistrzów. Starsi mają w pamięci strzeleckie popisy rzucającego obrońcy. W nowym sezonie „w buty” legendy wejdzie jego syn. Andrzej Pluta junior zawarł z klubem roczny kontrakt.
Dwudziestolatek we Włocławku już grał. Kiedy jego ojciec kończył koszykarską karierę, on występował w zespole młodzików TKM. Później rozpoczął swoją przygodę z Hiszpanią. To właśnie tam zadebiutował na najwyższym szczeblu rozgrywek w barwach Betisu, kiedy drużyna spadła z ACB, Andrzej Pluta jr występował w zespole rezerw hiszpańskiej drużyny. Od roku 2018 zaś związany był z ekipą Rio Ourense Termal, występującą na zapleczu hiszpańskiej ekstraklasy. W sezonie 2020/2021 założy koszulkę Anwilu.
Oglądałem to co zrobił w ostatnich trzech sezonach i wydaje mi się, że to jest chłopak, który pracuje bardzo ciężko, chłopak, który ma potencjał. Lubię pracować z młodymi zawodnikami. Co może być lepszego, jeśli pracujesz z zawodnikiem, który jest z tego kraju i ma potencjał. Moją motywacją jest nie tylko to by wszystko wygrać, ale także rozwój gracza. To jest właśnie taki gracz, który może zrobić krok do przodu – tłumaczy decyzję o zaangażowaniu zawodnika Dejan Mihevc, nowy trener Anwilu.
Liczący sobie 190 cm wzrostu rzucający w ostatnim sezonie spędzał na parkiecie średnio 14 minut, w czasie których wzbogacał konto drużyny o 3,8 punktu.
Komentarze (0)