Niedzielna ulewa w Gołaszewie

2020-06-22 09:54:43, Maciej Kowalczyk

W niedzielę 21 czerwca, w pierwszy dzień kalendarzowego lata, pogoda sprawiła nie lada psikusa mieszkańcom naszego regionu. Przez gminę Kowal, w tym Gołaszewo i okolice przeszła potężna ulewa. Przez blisko godzinę spadło około 40 mm litrów wody na metr kwadratowy.

Gołaszewo, położone w gminie Kowal, to miejscowość w południowej części powiatu włocławskiego, rozciągnięta wzdłuż drogi wojewódzkiej W-265 krzyżującej się ze szlakiem kolejowym Kutno – Włocławek. Niedzielne opady podmyły przejazd kolejowy z przystankiem w Gołaszewie Kujawskim oraz pokazały mankamenty i niedoróbki w nowo przebudowywanej drodze z Brześcia Kujawskiego do Kowala.

W niespełna godzinę przejazd oraz dwa torowiska znalazły się pod wodą, która spływała z okolicznych pól i dróg. Wykonawca nowej drogi powoli kończy jej przebudowę. Choć droga będzie nowoczesna i bezpieczna, jednak tego samego nie można powiedzieć o kolejowym przejeździe. Wykonawca dojeżdżając z przebudową do przejazdu kolejowego, zakończył pracę z jednej i drugiej strony na wysokości około 50 metrów od przejazdu, gdyż ta część skrzyżowania szlaku kolejowego z drogą wojewódzką należy do PKP. Niestety przedstawiciele kolei z niewiadomych przyczyn zrezygnowali z przebudowy. Decyzja władz PKP była dla wszystkich zaskoczeniem, tym bardziej, że od lipca 2018 roku była zaplanowana przebudowa przejazdu, który miał być zamknięty dla ruchu kołowego na 2 miesiące. W tym czasie zostały przywiezione do Gołaszewa wielkie płyty na nowy przejazd, które po roku zostały zabrane i mamy to co widać na zdjęciach po ulewie. Trudno sobie wyobrazić aby przejazd został pozostawiony w obecnym stanie bez rozwiązań hydrotechnicznych, gdyż będzie w przyszłości zagrażał bezpieczeństwu w ruchu drogowym i kolejowym.

Niedzielna ulewa obnażyła także kolejny mankament. Tuż za przejazdem kolejowym na wysokości skrzyżowania drogi W-265 z droga gminną prowadząca w kierunku Gołaszewa Piaski. Woda spływająca z pól, tuż przy nowo wybudowanej przepompowni spływa wprost na drogę, kierując się w kierunku przejazdu kolejowego, przy okazji nanosząc ziemię na drogę. Niezrozumiałym dla nas mieszkańców jest również zaprojektowanie wzdłuż nowego skrzyżowania drogi gminnej w kierunku Gołaszewa Piaski rowów bez odpływów. Zebrana w nich woda nie mając gdzie ujść i przelewa się przez drogę.

Jako mieszkaniec i radny Gołaszewa zasygnalizuję na najbliższej sesji Rady Gminy ten problem władzom samorządowym gminy Kowal aby przyjrzały się temu rozwiązaniu, gdyż po odbiorze technicznym drogi wojewódzkiej, gdyż w niedalekiej przyszłości ten odcinek skrzyżowania z rowami zostanie przekazany na stan gminnego samorządu.

Ale to nie wszystkie mankamenty przebudowywanej drogi, które obnażyła ulewa. Na skrzyżowaniu drogi wojewódzkiej W-265 z drogą powiatową P-46922 Gołaszewo – Czerniewice, brakuje rozwiązań hydrotechnicznych. Woda spływająca z drogi powiatowej oraz okolicznych pól płynie rowami po obu stronach drogi, ale na skrzyżowaniu odpływy z tych rowów nie są włączone w przepust wzdłuż drogi wojewódzkiej. Niestety, woda sama zrobiła sobie ujście do rowu, wypłukując ziemię zasypanego przepustu, wcześniej przelewając się przez drogę. Przepust pod skrzyżowaniem wzdłuż drogi W-265 jest zamulony naniesionym piaskiem w granicach 50 - 60%.

Niestety, spływająca z drogi woda do przydrożnego rowu w wielu miejscach uszkodziła pobocze. Na długim odcinku po prostu je rozmyła.

Oprócz negatywów są również pozytywy, z których cieszą się mieszkańcy. Taka ilość wody dwa lata temu czy wcześniej, podtapiała posesję kilku mieszkańcom Gołaszewa i Nakonowa, wtedy z żywiołem walczyli strażacy. Obecne rozwiązania po wielu perturbacjach, wytykach i przeróbkach pokazały, że dzisiejsza woda spokojnie spłynęła rowami odwadniającymi w kierunku Kowala nie zalewając posesji mieszkańcom Gołaszewa. Również przepusty pod drogą w Nakonowie spełniły swoje zadanie, gdyż nie tak dawno były z nimi, a raczej z odbiorem wody problemy.

Termin zakończenia przebudowy drogi wojewódzkiej W-265 na odcinku Brześć Kujawski – Kowal wg Zarządu Dróg Wojewódzkich w Bydgoszczy kolejny raz został przesunięty. Tym razem wykonawca ma zakończyć prace do końca czerwca 2020 roku, ale to co widać na budowie, raczej nie napawa optymizmem. Czas i życie pokarze, czy wykonawca wywiąże się z tego zadania? Przypomnijmy, że umowa z wykonawcą przebudowy drogi na odcinku 19 km z Brześcia Kujawskiego do Kowala została podpisana 26 kwietnia 2017 roku, a koszt tej inwestycji opiewał na kwotę 62,7 mln zł, który na chwilę dzisiejszą wzrósł do ponad 90 mln zł.


Tekst i fot. Wojciech Nawrocki

Fotorelacje


Komentarze (0)


Dodaj swój komentarz